Pamiętacie zamieszanie, jakie kilka lat temu wywołała jedna z pracownic Biedronki – Bożena Łopacka? Sieć musiała wypłacić jej wynagrodzenie za pracę w trudnych warunkach i nadgodziny. Teraz inni zrywają zmowę milczenia. W Bydgoszczy i Nakle trwają protesty pracowników, którzy zachęcali wczoraj klientów do wolniejszego niż zwykle pakowania towarów.
Co zarzucają swoim szefom? Zmuszanie do brania udziału w nocnych inwentaryzacjach, dźwigania ciężkich towarów czy nawet mycia podłóg szczoteczką do zębów. Jedna z kasjerek wyznała nawet, że zdarzało się że musiała przez tydzień „mieszkać” w sklepie, bo był remont którego ktoś musiał pilnować. Wówczas spała tam, myła się i jadła… Twierdzi, że gdyby się nie zgodziła, straciłaby posadę.Teraz ona walczy o odszkodowanie, a pozostali pracownicy o lepsze warunki. Czy im się uda? Czas pokaże.
- 14 kwietnia Związkowcy wyślą petycję do UEFA o wykluczenie właściciela Biedronki ze sponsoringu EURO 2012 - tłumaczy Jacek Siekierski pełnomocnik Wolnego Związku Zawodowego "Sierpień 80" w rozmowie z TOK FM, którą cytuje wp.pl.
Natasza Lasky
Zobacz także:
MAJ 2013: Ogólnoświatowy kataklizm doprowadzi do końca świata!