Ta historia to najlepszy dowód na to, do czego może doprowadzić religijny fundamentalizm. Chociaż w mediach dominują makabryczne historie nawiązujące bezpośrednio do islamu, chrześcijanie też nie są bez winy. Sprawa dopiero niedawno wyszło na jaw, a jej szczegóły są naprawdę porażające!
W połowie sierpnia do jednego z argentyńskich szpitali trafiła młoda kobieta. Yanina Juarez znalazła się tam po interwencji policji, która została powiadomiona, że w jej rodzinnym domu dzieje się coś niedobrego. Przybyli na miejsce funkcjonariusze nie potrafią ukryć emocji. Twierdzą, że nigdy nie spotkali się z czymś takim. W jednym z pokojów odnaleziono 22-latkę. Obok niej leżała Biblia oraz zakrwawiony ręcznik. Jak się później okazało – zawinięto nim pozostałości nerwów wzrokowych, które wyrwano z oczodołów ofiary.
Dziewczyna mocno krwawiła, więc natychmiast zabrano ją do szpitala. Tam wyszło na jaw, co tak naprawdę ją spotkało...
Wszystko zaczęło się kilka godzin wcześniej, kiedy Yanina została zaprowadzona przez rodzinę na spotkanie grupy chrześcijan, do której należeli. Ewangelicki pastor wraz z innymi wiernymi modlili się w intencji oczyszczenia duszy 22-latki. Jak zeznał jej ojciec – wierzono, że została opętana i jedyne, co była w stanie dostrzec, to oblicze szatana. Po przeprowadzeniu egzorcyzmów wrócili do domu. To niestety nie jest koniec tej historii.
Siostra ofiary nie wierzyła, że w ten sposób udało się wypędzić demona. Postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i pozbawić go zmysłu, który rzekomo opanował. Usłyszała głosy, które podpowiedziały jej, że pozbędzie się problemu, jeśli... wydłubie opętanej siostrze oczy. Wtedy ta przestanie widzieć diabła.
Sama nie była w stanie tego zrobić. Poprosiła o pomoc najbliższą rodzinę...
Wszystko wskazuje na to, że rodzice i rodzeństwo unieruchomili Yaninę, w czasie gdy jej siostra ostrym narzędziem wydłubywała jej oczy. W ten sposób młoda kobieta straciła bezpowrotnie wzrok, a nie demona, którego nigdy nie było. Dopiero po całym zajściu okazało się, że 22-latka od dłuższego czasu miewała problemy natury psychicznej i wymagała leczenia, a nie krwawych rytuałów. Jej siostra została oskarżona o okaleczenie ciała, a rodzina najprawdopodobniej odpowie za współudział w zbrodni.
Co dodatkowo szokuje i zastanawia – do tej pory nie odnaleziono wydłubanych oczu dziewczyny. Jedyna dobra informacja to fakt, że powoli dochodzi do siebie i jej stan jest stabilny. Będzie musiała nauczyć się żyć jako niewidoma i najprawdopodobniej z dala od najbliższych, którzy prawie ją zabili. Pastor ewangelickiego zboru, do którego należała rodzina, zastrzega, że nie ma z tym nic wspólnego. On oferował jedynie modlitwę.
Uwaga! Na kolejnej stronie zdjęcie bez cenzury. Nie dla osób o słabych nerwach.
22-letnia Yanina Juarez straciła oczy przez religijny radykalizm rodziny.