Kilka minut przed północą z poniedziałku na wtorek w Manchester Arenie doszło do ataku terrorystycznego. Pod koniec koncerty Ariany Grande nastąpiła silna eksplozja. Jak się później okazało - ładunek wybuchowy wniósł do obiektu zamachowiec samobójca. Jak informuje policja, tego strasznego czynu miał się dopuścić 22-letni obywatel Wielkiej Brytanii libijskiego pochodzenia - Salman Abedi.
Śmierć na miejscu poniosły 22 osoby, a niemal 60 zostało rannych. Najmłodsza do tej pory zidentyfikowana ofiara miała zaledwie 8 lat. Rodziny wciąż poszukują swoich najbliższych. Wczoraj na Facebooku pojawił się apel młodej Polki, która nie może nawiązać kontaktu ze swoimi rodzicami. Dziś Ministerstwo Spraw Zagranicznych potwierdziło ich śmierć. Kobieta i mężczyzna czekali przy wyjściu na uczestniczące w koncercie córki.
„Łączymy się w bólu z rodziną i bliskimi ofiar i przekazujemy najszczersze wyrazy współczucia. Informujemy, że konsulowie otoczyli opieką rodzinę ofiar. Niezbędną pomoc konsularną otrzymują także ranny obywatel RP i jego rodzina” - czytamy w komunikacie MSZ.
Zobacz wstrząsające nagrania wykonane w momencie wybuchu paniki…