Gdy koniec świata i globalny kataklizm przepowiada jasnowidz bądź wróżka, często podchodzimy do tych szokujących informacji z lekkim przymrużeniem oka. Co innego jednak, gdy o wielkich katastrofach, które czekają świat wypowiadają się czołowi naukowcy pracujący na uniwersytetach.
Otóż zdaniem niektórych przedstawicieli środowisk akademickich, w najbliższych latach spotka nas fala katastrofalnych zjawisk. Mają one podobno zaprowadzić całą ludzkość na skraj przepaści. To będzie prawdziwa apokalipsa, w wyniku której przepadnie cały naukowy dorobek ludzkości. I nawet jeżeli gatunek człowieka zupełnie nie wyginie, to z pewnością cofnie się on do punktu rozwoju, w którym znajdował się na początku XIX wieku.
Jak podaje serwis niewiarygodne.pl: za tą swoistą katastrofę, jaka może nas czekać w nadchodzącej przyszłości, odpowiedzialna ma być chmura tajemniczej, międzygwiezdnej energii. Z przecieków, które przedostały się do niszowych mediów wynika, że nie była ona wcześniej znana naukowcom. Co więcej, podobno z tego wielkiego zagrożenia bardzo dobrze zdaje sobie sprawę NASA. Jednak w obawia przed zbiorową paniką stara się unikać tego tematu i udawać, że o niczym nie wie.
Najbardziej zadziwiający jest jednak fakt, że wszystkie przewidywania naukowców zbiegają się w czasie z przepowiednią Majów, która to głosi, że koniec świata ma nastąpić w 2012 roku!
Alicja Piechowicz
Zobacz także:
Jak zdobyć najmodniejsze białe dodatki od projektantów? Weź udział w naszym konkursie!
Zobacz, co można wygrać, biorąc udział w Tygodniu Mody Colgate Max White One!
Paszport kontra rzeczywistość: Zobacz, jak ludzie się zmieniają przez lata!
Po latach postacie ze zdjęć zupełnie nie przypominają ich właścicieli.