Jak Magda Żuk zachowywała się w Egipcie? „Zaczepiała wszystkich. Ciągle płakała, mówiła, że chłopak powinien być z nią”

Nowi świadkowie opowiedzieli o nietypowym zachowaniu Polki tuż przed śmiercią.
Jak Magda Żuk zachowywała się w Egipcie? „Zaczepiała wszystkich. Ciągle płakała, mówiła, że chłopak powinien być z nią”
Fot. Facebook (https://www.facebook.com/profile.php?id=100008387260260)
05.09.2017

Minęło już kilka miesięcy od śmierci Magdaleny Żuk, a nadal nie dysponujemy żadnymi pewnymi informacjami, oprócz tego, że dziewczyna zmarła w wyniku poważnych obrażeń wewnętrznych. Zarówno w Egipcie, jak i Polsce została przeprowadzona sekcja zwłok. Stronie egipskiej pomagał polski patomorfolog oraz prokurator Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze. Po sekcji w Egipcie zabalsamowane ciało trafiło do Zakładu Medycyny Sądowej we Wrocławiu, gdzie pobrano materiał biologiczny w celu przeprowadzenia badań histopatologicznych, toksykologicznych oraz genetycznych. Wciąż czekamy na wyniki. W sierpniu zostało wydane oświadczenie, w którym rzecznik Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze – Tomasz Czułowski przekazał, że śledztwo zostanie przedłużone do 31 października. Poza tym poinformował o przesłuchaniu 100 osób oraz zdementował pogłoski, jakoby zatrzymano Polaka.

Opinia publiczna nie pozostała głucha na śmierć rodaczki. Ludzie pisali o swoich doświadczeniach w Egipcie i wyrażali opinie na temat rezydenta, który opiekował się Magdaleną Żuk. Kilka dni temu na relację zdecydowali się kolejni świadkowie. Co powiedzieli reporterom TVN24? Przede wszystkim to, że dziewczyna od początku sprawiała poważne problemy, wydawała się nieobecna, a nawet lekko zwariowana. „Ona biegała cały czas po hotelu, zaczepiała wszystkich ludzi. I cały czas płakała i mówiła, że ten jej chłopak powinien być z nią. Ja do niej mówię: słuchaj, chłopak cię bardzo kocha, czeka na ciebie, i ty teraz się ciesz słońcem. (...) Jesteśmy z tobą, pomożemy ci – wyznaje jeden ze świadków. Podobno pytała się też, czy kobieta (świadek) wierzy w życie pozagrobowe. Ludzie opowiadają, że nie odpowiadała na pytania, tylko patrzyła przed siebie pustym wzrokiem.

Zobacz także: Egipcjanie komentują na Facebooku śmierć Magdaleny Żuk: „Come to fuck!”

śmierć Magdaleny Żuk

Fot. Facebook (https://www.facebook.com/profile.php?id=100008387260260)

Z relacji świadków wyłania się też obraz rezydenta – Mahmuda Khairy - jako bardzo opiekuńczego mężczyzny. „Mahmud się postarał, żeby ona nigdy nie była sama, żeby zawsze ktoś ją pilnował” - zdradza jedna z uczestniczek. „On się nas pytał, co on ma zrobić, bo on miał pierwszy raz taki przypadek. W pewnym momencie zobaczyliśmy ją, jak schodziła na dół do plaży, takim krokiem, powolutku, tanecznym krokiem. Tak jakby była gdzieś w innym świecie. Któraś z dziewczyn nawet krzyknęła: Magda, chodź do nas, Magda... Nic nie reagowała i poszła dalej” - opowiada mężczyzna. „Pół dnia ją widzieliśmy chodzącą dookoła hotelu, w tym pełnym słońcu, ubraną w długie spodnie. Za nią chodził w odległości dziesięciu metrów ktoś z ochrony hotelu, a ona tańczyła, śpiewała, skakała, wirowała, modliła się...” - brzmią kolejne wyznania.

Jedna z kobiet opowiada także o sytuacji w hotelowym pokoju, gdzie Magda leżała skulona na łóżku, ubrana jedynie w szlafrok. Pewnego wieczoru drzwi były otwarte, a wokół stali ludzie. Urlopowiczka zainteresowała się tym zgromadzeniem, weszła do pokoju i zapytała Magdę, czy nie potrzebuje pomocy. Okazało się, że dziewczyna trzyma w dłoniach dwa telefony należące do innych ludzi i nie chce ich oddać.

śmierć Magdaleny Żuk

Fot. Facebook (https://www.facebook.com/profile.php?id=100008387260260)

Świadkowie, którzy wypowiedzieli się dla TVN24, wyznali także, że wszyscy byli wstrząśnięci śmiercią Magdy, a rezydent wyglądał jak wrak człowieka, gdy poinformował innych o tragicznym wydarzeniu. Płakał. „Mahmud przyszedł, to wyglądał jak wrak człowieka. I my się pytaliśmy, jak Magda, jak doleciała i tak dalej. Coś zaczyna mówić i w pewnym momencie wybucha płaczem” – brzmi kolejna relacja.

Nie pozostaje nic innego, jak czekać do 31 października. Być może wtedy dowiemy się czegoś konkretnego.

Co myślicie o tych wyznaniach?

Zoabcz także: Jakie groźby dostają koledzy Magdaleny Żuk? „Niesamowita fala hejtu! Ludzie grożą, że poukręcają nam głowy!”

Źródło: wiadomosci.wp.pl

Polecane wideo

Komentarze (8)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 25.06.2023 22:07
Mógł to być atak ukrytej schizofrenii, ta choroba nie daje żadnych symptomów wcześniej, w sytuacji silnego stresu ( samotny wyjazd, bariera językowa) mogła zaatakować
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 14.10.2022 22:36
Z relacji tych osób wiele wskazuje na jakieś załamanie nerwowe
odpowiedz
Beata (Ocena: 5) 29.01.2021 04:52
Na czym stoi śledztwo?
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 06.09.2017 11:18
Przykre to jest co ludzie mówią ... Magda czuła się zapewne osaczona przez to pilnowanie po co ją pilnowali ? Chyba po to żeby dawać jej narkotyki czy coś ... ? A Ci którzy piszą to co byliście z nią 24/h ? Nie wiecie co jej robili jak była sama z nimi a gadacie takie głupoty że głowa mała... tak samo jak Markus miał na Fb w znajomych tego całego rezydenta ale jak rozpętała się burza koleś natychmiast usunął profil . Czyli się znali ale nikt nawet teraz o tym nie wspomni. Szkoda że z naszej rodaszki robicie nie poczytalną . Pojechała do Egiptu i nagle zwariowała no jasne wariowała ale zestarchu przed ludźmi którzy ją krzywdzą !!!
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 06.09.2017 02:08
To wygląda jednak na chorobę psychiczną
odpowiedz

Polecane dla Ciebie