Czy zastanawialiście się, jak to jest, że na każdych letnich igrzyskach olimpijskich prym w klasyfikacji generalnej zawsze wiodą Chińczycy? Mogłoby się wydawać, że to wynik przeogromnych zasobów ludzkich, jakie posiadają mieszkańcy środkowej Azji. To jednak nie wszystko... Swoje złote medale chińscy sportowcy zawdzięczają przede wszystkim morderczym treningom.
Młodzi Azjaci od najmłodszych lat szkoleni są na olimpijskich mistrzów. Wytypowane przez łowców talentów małe dzieci poddawane są wielogodzinnym, wycieńczającym ćwiczeniom. Mieszkając często z dala od swojego rodzinnego domu, skazane są jedynie na łaskę surowych trenerów – donosi The Daily Mail.
Każdy dzień w szkole sportowej wygląda tak samo – wszystko zaczyna się od pobudki bladym świtem, skromnego śniadania, by później aż do zmierzchu uczestniczyć w morderczych treningach przygotowujących do ważnych wydarzeń sportowych.
Fot. dailymail.co.uk
Pot, łzy i wysiłek do granic możliwości: Tak wygląda codzienności chińskich dzieci uczących się w szkołach sportowych.
Fot. dailymail.co.uk
„Wygrać za wszelką cenę”, „złoty medal” – to hasła, które wiszą na ścianach azjatyckich sal treningowych.
Fot. dailymail.co.uk
Młodzi Azjaci od najmłodszych lat szkoleni są na olimpijskich mistrzów.
Fot. dailymail.co.uk
Niektórzy porównują surowy system ćwiczeń Azjatów do więzień o zaostrzonym rygorze.
Fot. dailymail.co.uk
Grupa młodych chłopców czeka na swój trening.
Fot. dailymail.co.uk
Misja zakończona: Chińska pływaczka Ye Shiwen stoi na podium ze swoim złotym medalem. Wiele osób zarzuca jej, że wyniki, które osiągnęła to zasługa dopingu. Ye zapewnia jednak, że swoje sukcesy zawdzięcza wyłącznie ciężkiej pracy i specjalistycznym szkoleniom.
Zobacz także:
Dzikuska z Rosji (5 l.): Rodzice więzili ją w zagrodzie dla krów, teraz tylko muczy...
Dziewczynka nie jest w stanie jeść jak człowiek, posiłek spożywa wkładając całą głowę prosto do wiadra.
Tuż przed porodem usunęła ciążę! Tabletki poronne kupiła w Internecie, a potem...
Policja do tej pory nie wie, gdzie jest ciało dziecka.