18-letnia dziewczyna i 26-letni mężczyzna, mieszkańcy Ludwigsburgu (Niemcy) szykowali się na koncert. Niestety, nie mogli znaleźć opieki dla swojego 8-miesięcznego dziecka. Zdecydowali więc, że uśpią niemowlaka i zostawią go w bagażniku swojego samochodu – czytamy w portalu Fakt.pl.
Bezduszni rodzice kompletnie nie pomyśleli o konsekwencjach swojego straszliwego czynu. Gdyby płaczu dziecka nie usłyszeli przypadkowi przechodnie, z pewnością udusiłoby się ono z powodu braku powietrza.
Na szczęście, malucha uratowano w ostatniej chwili. Chłopiec był przegrzany i siny od płaczu. Dziecko przewieziono do specjalnego ośrodka opiekuńczego. Jego rodzicom grozi kara do kilku lat pozbawienia wolności. Odpowiedzą za narażenie zdrowia i życia maluszka.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że para podróżowała z dzieckiem samochodem parę dni. W pojeździe znaleziono resztki jedzenia, brudne ubrania i naczynia. Bezmyślni rodzice, zupełnie nie przejmowali się losem własnego potomka.
Alicja Piechowicz
Zobacz także:
Urodziło się prosię z ludzką głową - makabra w wiejskiej zagrodzie! VIDEO
Narodzinom odrażającego stworzenia towarzyszyły dziwne znaki. Kolejny symptom końca świata?
PRZEZNACZENIE.