„Droga Redakcjo,
Zwracam się z prośbą umieszczenia tego linku na waszej stronie - http://pl.unitedcats.com/stopkillingdogs/ O co tu chodzi? Psy w Korei Południowej są torturowane, mordowane, a ich mięso jest potem spożywane. Link ten prowadzi do petycji, pod którą każdy człowiek może się podpisać. Potrzeba 1 000 000 podpisów, aby wysłać tę petycję do Korei i żeby tamte władze rozpoczęły postępowanie wobec tej zbrodni. Tak być nie może!
Umieszczając ten link w Internecie na różnych blogach, możemy powiększyć liczbę osób sprzeciwiających się tej katordze. Im szybciej więcej ludzi wystąpi za tą petycją, tym szybciej zakończą się tortury tych przyjaznych czworonogów. Nie bądźmy obojętni!
Bardzo proszę o rozpatrzenie tego maila i umieszczenia wiadomości na Waszej stronie www.papilot.pl
Dziękuję z góry,
Papilotka”
Jak wynika ze statystyk, około 6000 restauracji w Korei Południowej podaje psie mięso. Wprawdzie rząd tego kraju zaakceptował Prawa Ochrony Zwierząt, delegalizujące torturowanie m.in. psów, ale nie są one respektowane. W efekcie, każdego roku w brutalny sposób zabija się tam 2 miliony psów, a 5000 psiaków dziennie poddawanych jest okrutnym torturom – duszeniu, podpalaniu, wieszaniu czy rażeniu prądem… Niektóre z nich umierają na skutek bezdusznego pobicia. Ich mięso trafia później do barów, gdzie uważane są za regionalny przysmak.
Szansą na ocalenie milionów psów była Olimpiada w Seulu w 1998 roku oraz Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej w 2002 roku, kiedy przez Koreę przetoczyła się fala manifestacji protestujących przeciwko dręczeniu, zabijaniu i jedzeniu psów. Niestety, restauracje serwujące psie mięso zamknęły swoją działalność tylko na czas trwania imprez sportowych. Dzisiaj sytuacja staje się coraz poważniejsza, a psy nadal trafiają do masowych rzeźni, gdzie w bestialski sposób pozbawia się je życia.
Do międzynarodowej debaty na temat problemu zabijania psów w Korei przyłączyły się również gwiazdy, m.in. Brigitte Bardot, która nazwała ten proceder „barbarzyńską moralnością”, narażając się tym samym na oskarżenia o rasizm. Pewne jest jednak, że w przypadku tak palącego problemu, jakim jest umieranie milionów niewinnych zwierząt, powinny padać jedynie mocne słowa.
Los torturowanych w Korei psów może zmienić petycja (administrowana przez United Dogs and Cats i oficjalnie popierana przez Korea Animal Rights Advocates), która od pewnego czasu krąży w Internecie. Aby została przedstawiona organom koreańskiej administracji państwowej, musi się pod nią podpisać milion osób. Jeśli i wy chciałybyście pomóc w realizacji tego przedsięwzięcia, koniecznie zajrzyjcie tutaj. Popierając te inicjatywę, przeciwstawiacie się działalności psich farm oraz sprzedaży psiego mięsa i torturowaniu psów w Korei.
Nadia Tyszkiewicz
Zobacz także:
Zamordował i zjadł koleżankę, teraz jest celebrytą!
To nie jest scenariusz nowego filmu Tarantino. Ta historia wydarzyła się naprawdę. Issei Sagawa okrutnie zamordował i zjadł swoją koleżankę ze studiów, ale nie trafił do więzienia, stał się japońskim celebrytą…
Straciła twarz w wypadku – SZOKUJĄCE ZDJĘCIA!
Dzień 19 września 1999 roku na zawsze zmienił życie 21–letniej wówczas Jacqueline Saburido. Dziewczyna żywcem płonęła w aucie, po tym jak pijany kierowca uderzył w jej samochód. Cudem przeżyła, ale straciła twarz…