Niestety takie historie naprawdę się zdarzają. Do Szpitala Specjalistycznego w Częstochowie trafiła Edyta L., kobieta była w zaawansowanej ciąży. Lekarze stwierdzili wadę łożyska, która mogła spowodować śmierć dziecka, potrzebne było cesarskie cięcie. Kobieta nie chciała się zgodzić na zabieg, dopiero po trzech dniach lekarzom udało się ją przekonać.
Wszystko przebiegło bez problemów i na świat przyszło zdrowe dziecko. Według informacji w dzienniku „Polska", mężczyzna, który towarzyszył kobiecie, był bardzo zdenerwowany całą sytuacją. Do zajmującej się pacjentką doktor Ewy Jaśkiewicz zwrócił się z pytaniem: „Mogłaby pani coś zrobić, żeby to dziecko nie żyło?"
Lekarka wspólnie ze swoimi przełożonymi zdecydowała się powiadomić policję. W trakcie wyszło na jaw, że mężczyzna jest księdzem. Wieńczysław Ł. został zatrzymany, po przesłuchaniu nie postawiono mu żadnych zarzutów, więc został zwolniony. Ostatni raz był widziany podczas odprawiania niedzielnej mszy.
Ksiądz jest zagrożony karą dożywocia oraz wykluczenia z grona duchownych.