Kazała uczniowi napisać 100 razy `Jestem kretynem`. Teraz pójdzie za to do więzienia!

Zdaniem sądu postępowanie kobiety było zbyt despotyczne.
Kazała uczniowi napisać 100 razy `Jestem kretynem`. Teraz pójdzie za to do więzienia!
15.09.2012

Kilka dni temu informowałyśmy Was o przesadnej reakcji anglistki z gimnazjum w Masłowie, która w nietypowy sposób postanowiła ukarać jednego ze swoich wychowanków (Zobacz tutaj: Nauczycielka obcięła uczniowi garść włosów ZA KARĘ!).

Ostatnio do podobnego incydentu doszło we włoskiej miejscowości Palermo, z tą różnicą, że wychowawczyni zmusiła niepokornego ucznia do napisania w swoim zeszycie `Jestem kretynem`. 11-latek musiał powtórzyć to zdanie sto razy. - Dwóch uczniów drugiej klasy gimnazjum nie chciało na przerwie wpuścić do łazienki swego kolegi. Wyśmiewali go i obrażali. Jeden z uczniów na żądanie nauczycielki przeprosił od razu kolegę za swoje zachowanie, a drugi stanowczo odmówił. Wtedy spotkała go kara – relacjonuje Sfora.pl.

Kiedy gimnazjalista opowiedział o całym zajściu swojemu ojcu, ten natychmiast złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez kobietę. Sąd pierwszej instancji co prawda ją uniewinnił, jednak sąd apelacyjny skazał nauczycielkę na 15 dni pozbawienia wolności za `nadużycie środków udzielenia nagany`.

Maja Zielińska

Zobacz także:

Nie potrafimy wymyślać haseł internetowych! Każdy może włamać się na naszą skrzynkę...

Wybrane przez nas szyfry dają zerowe zabezpieczenie przed atakiem hakerów.

Szokujący wyrok polskiego sądu: Nastoletni crossdresser pozwał rodziców i... wygrał!

Filip miał żal do opiekunów, że nie chcieli zaakceptować jego ekstrawaganckiego stylu życia.

Polecane wideo

Komentarze (18)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 20.09.2012 19:56
Witajcie drogie papilotki, chciałabym komuś opowiedzieć moją historie. Dokładnie pięć lat temu kiedy świeżo po studiach zaczełam uczyć matematyki w liceum, byłam zafascynowana swoim zawodem, sprawiało mi to taką radość że mogę przekazać komuś wiedzę którą wcześniej zdobyłam. Świetnie dogadywałam się z moimi uczniami. Po dwóch latach niestety musieli zwolnić kilku nauczycieli, chcąc nie chcąc trafiło i na mnie. Prace w nowej szkole zaczełam z takim samym entuzjazmem, lecz nie trwało to długo. Ośmielę się rzec trafiłam na patologicznych wychowanków. Zaczeło sie niewinnie, wyzwiska w moim kierunku, później było coraz gorzej i gorzej. Niestety uciekałam w alkohol, który po krótkim czasie stał się nie zastąpiony. Teraz gdy odeszłam z pracy, dzięki tym ludziom jestem kłębkiem nerwów. Nie wiem jak długo jeszcze wytrzymam lecz jedno wiem na pewno, gdybym mogła cofnąć czas nigdy nie zdecydowałabym się zostać nauczycielką.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 16.09.2012 09:37
nauczyciele sa chorzy, wiekszosc uczniow jest chorych, cala edukacja jest chora. bedzie coraz gorzej. dobrze, ze etap szkolnictwa mam za soba :)
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 15.09.2012 19:26
jak ja chodzilam do gimnazjum,to mialam taka nauczycielke,ktora jedno wyrazenie kazala pisac 800 czy 1000 razy (zalezalo od jej humoru).wedlug niej byl to sposob na zapamietywanie.i cala klasa pisala,bo jak nie to pala.a ja do dzis nie pamietam jak to mialo byc,wiec jest to bezsensowny sposob uczenia
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 15.09.2012 14:16
dzisiejszy system szkolnictwa jest do bani , nauczyciel nic nie może a uczeń wszystko. odnoś się do gnoja z szacunkiem i uśmiechem chociaż on może sobie z ciebie drwić przy całej klasie, robić ci żałosne kawały a jak czegoś nie zrozumie przez swoją nieuwagę to od razu jesteś nazwana złą nauczycielką. kiedyś dawało się gimbusowi po łapach i był spokój, może czas żeby ta metoda zagościła ponownie w polskich szkołach bo to nie do pomyślenia żeby uczeń zakładał nauczycielowi śmietnik na głowę, czy wyzwał od ku*ew - tak akurat było na moich lekcjach polskiego w gimnazjum. ten świat jest chory
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 15.09.2012 14:14
11 latek w drugiej klasie gimnazjum?
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie