Nie wyobrażasz sobie dnia bez Facebooka, tak samo, jak bez prysznica, ulubionego serialu, czy spotkania z ukochanym? A może w ostatnim czasie porozumiewałaś się ze swoimi znajomymi głównie za pomocą czata? Jeśli tak, to… uważaj. Rozmowy użytkowników na tym portalu są bowiem monitorowane.
- Specjalne oprogramowanie Facebooka wyszukuje wulgaryzmy oraz sformułowania, które mogą sugerować zachowania sprzeczne z prawem – wyjaśnia telegraph.co.uk. – W przypadku, gdy program uzna jakąś rozmowę na czacie za podejrzaną, natychmiast jest o niej informowany pracownik z działu bezpieczeństwa. To on czyta dokładnie rozmowę w całości i podejmuje decyzję, czy zgłosić danego użytkownika na policję.
Priorytetowym założeniem monitoringu jest ściganie pedofilów oraz dilerów, jednak jak do tej pory udało się schwytać zaledwie jednego zwyrodnialca. Z kolei rozmowy przeczytane przez pracowników Facebooka można zapewne liczyć w tysiącach. Co Wy na to?
Maja Zielińska
Zobacz także:
Zwyrodnialec gwałcił przedszkolaki. Nawet te trzyletnie! (Ofiar mogło być bardzo dużo)
Zwyrodnialec wypiera się swojej winy. Obecnie przesłuchuje go policja.
Sperman z autobusu: Ocierał się o pasażerkę, a potem na nią… Tak, tak - wytrysnął!
Zwyrodnialec tłumaczył policji, że opętały go złe duchy.