Dramat pod Łodzią: Kobieta wycięła mężowi jądro, bo ją zdradzał!

Tak się teraz rozwiązuje konflikty małżeńskie?
Dramat pod Łodzią: Kobieta wycięła mężowi jądro, bo ją zdradzał!
09.09.2014

Zdrada to jeden z najczęstszych powodów rozpadu związku. Sytuacja komplikuje się jednak, gdy do niewierności dochodzi w małżeństwie – wtedy rozstanie nie jest już ani takie łatwe, ani takie szybkie. Jak zatem ukarać męża, który regularnie dopuszczał się skoków w bok? 57-letnia kobieta, mieszkająca w jednej z miejscowości pod Łodzią, najwyraźniej uznała, że okaleczenie partnera będzie najwłaściwszą metodą.

- Do zdarzenia doszło w miniony piątek (…). Gdy nietrzeźwy 62-latek wrócił do domu i usnął, żona związała mu ręce i nogi sznurem, po czym wycięła żyletką jedno jądro. Następnie – jak podaje „Rzeczpospolita” – kobieta wrzuciła wycięty fragment ciała do sedesu i spuściła wodę. Pogotowie wezwał syn małżonków, który po powrocie do mieszkania zobaczył zakrwawionego ojca – czytamy na serwisie natemat.pl.

mord

Kobieta natychmiast przyznała się do winy. Usprawiedliwiała swój czyn tym, że mąż nie tylko regularnie ją zdradzał, ale także nadużywał alkoholu. Jego wybryki ośmieszały ją w oczach rodziny i znajomych, dlatego postanowiła dać partnerowi porządną nauczkę.

Co ciekawe, okaleczony mężczyzna powiedział w szpitalu, że nie chce, aby jego małżonka poniosła jakiekolwiek konsekwencje prawne za swój występek. Mimo to prokuratura już zajęła się całą sprawą. Kobiecie grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Polecane wideo

Komentarze (30)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 16.09.2014 16:10
kretynbka... i za to moze trafic do wiezienia... zamiast go zostawic i juz
odpowiedz
Noname (Ocena: 5) 12.09.2014 19:19
droga koleżanko czy kim tam jesteś, to że on zdradzał nie oznacza że masz obrażać jego matkę, pisząc skurwy*synowi obrażasz jego matkę nie jego, co do tematu to napiszę tyle, czy od razu musi dojść do aktu przemocy, odcinanie komuś jądra nie jest zbyt dobrą karą, facet mógł się nawet wykrwawić bo miejsca te są silnie ukrwione, nie żebym go bronił bo zdrada której rzekomo się dopuścił jest najgorszą rzeczą jaką można w związku dokonać, ale zawsze to lepiej niż gdy by ją bił.
odpowiedz
piotr (Ocena: 5) 11.09.2014 09:59
no niestety kobieta a obiektywizm i umiejętność sprawiedliwego osądu sprawy to dwie różne rzeczy!! przekonany jestem że gdyby facet okaleczył kobiete np odcinając piers lub lechtaczkę za jej alkoholizm i notoryczne zdrady większość panów byla by oburzona a większość kobiet udowadniała by że mężczyżni są zli , okrutniitd....
odpowiedz
:) (Ocena: 5) 10.09.2014 20:29
tak trzymac!! jajniki górą!
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 10.09.2014 10:10
Okazuje się, że ona tylko go podejrzewała o to. A nawet teoretycznie gdyby ją zdradzał to takie sprawy rozwiązuje w ten sposób tylko żałosne furiatki które należy izolować od normalnych ludzi.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie