Zdjęcie, które widzicie powyżej, na pierwszy rzut oka wygląda dość zabawnie. Mała, śliczna dziewczynka stoi na toalecie w uroczej, kolorowej sukience. Bawi się w coś? Ucieka przed pająkiem? Niestety nie. Dziecko demonstruje rodzicom, czego nauczyło się w szkole.
„Zrobiłam to zdjęcie, ponieważ na początku wydawało mi się, że to, co robi moja córka, jest zabawne. Chciałam wysłać je do mojego męża, aby pokazać, co wyprawia nasze trzyletnie dziecko. Kiedy jednak Mała powiedziała mi, co robi, załamałam się.
Moja córka ćwiczyła zachowania obronne w przypadku napaści na przedszkole. Nauczono ją, jak ma się zachowywać, jeśli utknie w łazience podczas napadu jakiegoś szaleńca, który wtargnie z bronią. W tym momencie cała niewinność, jaką myślałam, że posiada moja córka, ulotniła się” – napisała na Facebooku matka dziewczynki. W dalszej części postu apeluje:
„Politycy - spójrzcie. To dziecko, wasze dzieci, wnuki, prawnuki i przyszłe pokolenia. Będą żyć i rozwijać się w tym świecie, w oparciu o wasze decyzje. W wieku zaledwie 3 lat będą stały na toalecie i ukrywały się w łazience. Co będzie dla nich trudniejsze? Zachowanie ciszy czy równowagi, żeby nie spaść i nie pokazać swoich stóp zza drzwi?”.
https://www.facebook.com/stacey.w.feeley/posts/10209969511258300
Stacey Wehrman Feeley zwraca też uwagę, że żyjemy obecnie w bardzo niebezpiecznych czasach i skoro w szkołach tak małe dzieci są uczone metod bronienia się przed napadami, to świat zmierza w złym kierunku.
„Nikt chyba nie myśli, że kontrola broni będzie w 100% kontrolować przestępstwa. Być może, ale tylko może, pomaga w 1%, 2% lub 50%? Nie dowiemy się tego, dopóki nie spróbujemy. Dlaczego do cholery nie sprawdza się czarnej strefy? Gdzie jest uniwersalna baza rejestracji? Dlaczego ciężka broń kiedykolwiek została dopuszczona do sprzedaży dla kogokolwiek innego niż bezpośrednio do wojska? Czy to naprawdę konieczne, aby w ten sposób chronić siebie?”.
https://www.facebook.com/stacey.w.feeley/posts/10209969511258300
Na koniec swojego długiego wpisu kobieta apeluje, by udostępniać jej post. Polubień i udostępnień przybywa lawinowo, ale… czy to cokolwiek zmieni?
Myślicie, że czasy, w jakich żyjemy, jeszcze się uspokoją? A może w przyszłości do szkół na całym świecie wejdą obowiązkowe zajęcia z obrony przed terrorystami?