Według informacji zebranych przez ONZ, na świecie żyje około 140 mln obrzezanych kobiet. Co więcej, ten drastyczny rytuał coraz częściej dotyka również mieszkanki Europy. Głównie chodzi tutaj o somalijskich emigrantów, którzy w czasie wakacji zawożą swoje córki do rodzinnego kraju, by tam poddać je brutalnemu zabiegowi. Europejskie władze są bezbronne. Bardzo trudno jest bowiem wyśledzić przypadki okrutnego okaleczenia. Chociaż więc kraje zachodnie nie tolerują tych drastycznych praktyk, dramat małych dziewczynek wciąż trwa.
Rytuał obrzezania kobiet przeprowadza się na masową skalę w Afryce i na Bliskim Wschodzie. Drastycznemu zabiegowi poddawane są zazwyczaj dziewczynki w wieku 4 do 13 lat. Na czym polega ten brutalny rytuał? Istnieje kilka sposobów przeprowadzania obrzezania. Najczęściej jest to wycięcie łechtaczki i wewnętrznych warg sromowych. Znacznie rygorystyczne formy to wprowadzanie żrących substancji po wcześniejszym nakłuwaniu, wycinaniu, naciąganiu, przypalaniu i skrobaniu, jak również wycięcie części lub całych narządów płciowych, następnie zaszycie pochwy i pozostawienie jedynie małego otworu, a pomiędzy szwami umieszczenie niewielkiej słomki, przez którą wydostają się płyny.
Wiele społeczności i plemion wierzy, że dzięki temu drastycznemu zabiegowi zapewniają dziewczynce szczęście na długie lata. Obrzezanie jest również przepustką do znalezienia dobrego męża i przede wszystkim gwarancją czystości kobiety. Ojcowie są więc przekonani, że robią swoim córkom olbrzymią przysługę, pomimo tego, że sprawiają im niewyobrażalny ból.
Alicja Piechowicz
Zobacz także:
Księżyc oddala się od Ziemi: Kiedy stanie się niezależną planetą, życie przestanie istnieć!
Rosyjscy eksperci znaleźli kolejną możliwą przyczyną nadchodzącego (niewątpliwie) KOŃCA ŚWIATA.
Przyszywają penisy dziewczynkom, bo to wstyd mieć córkę!
We wschodniej kulturze syn to radość i bogactwo, dziewczynka – ciężar i kłopot.