Podczas urlopu spokojnie poradzimy sobie bez telewizora – to miedzy innymi od niego chcemy uciec choć na kilka dni. Z komputerem jest już może nieco trudniej, ale od niego też warto trochę odpocząć. Teoretycznie jesteśmy w stanie poradzić sobie też bez smartfona i Internetu, ale… tylko teoretycznie. Posiadanie przy sobie naładowanego telefonu z dostępem do Internetu jest po prostu praktyczne, a czasem może nawet uratować nam życie.
To właśnie dzięki smartfonom możemy szybko sprawdzić naszą lokalizację na mapie i łatwo dotrzeć do celu, a także skorzystać z przewodników turystycznych, automatycznego tłumacza, przejrzeć bazę noclegową i interesujące miejsca do zwiedzenia, czy zdobyć wiedzę na temat obowiązujących przepisów w danym kraju. Rezygnacja z posiadania przy sobie wszystkich tych informacji byłaby – delikatnie mówiąc – odrobinę nieroztropne. Prezentujemy trzy rzeczy, które zajmują niewiele miejsca w walizce czy plecaku, a znacznie ułatwią ci życie na urlopie.
Powerbank TL-PB10400; cena: ok. 89 zł
W podróży mamy ograniczony dostęp do energii elektrycznej, robienie zdjęcia czy kręcenie filmów smartfonem pożera sporo energii. Dlatego niezbędnym gadżetem jest poręczny i pojemny powerbank, najlepiej z możliwością ładowania więcej niż jednego urządzenia jednocześnie.
Wszystkie te kryteria, a nawet więcej – spełnia powerbank TP-Link TL-PB10400. Urządzenie ma realną pojemność 10400 mAh, co oznacza, że energii wystarczy na naładowanie kilku smartfonów (albo jednego – kilka razy). Jest to możliwe dzięki zastosowaniu przez TP-Link bardzo wydajnych akumulatorów. Sprzęt ma również wbudowaną latarkę – w plenerze jak znalazł!
Wieloportowa ładowarka TP-Link UP540; cena: ok. 89 zł
Gdy po całodniowej wyprawie przydałoby się podładować wspomniany powerbank, a przy okazji – skoro jest dostęp do prądu w gniazdku – również smartfon, tablet czy smartwatch. Co zrobić, gdy w wynajętym pokoju jest mało wolnych gniazdek? Najlepiej wyposażyć się w specjalną, wieloportową ładowarkę USB o dużej mocy.
Model TP-Link UP540 to doskonałe rozwiązanie. Nie musisz już pakować pięciu ładowarek do każdego z twoich urządzeń. Wystarczy jedno urządzenie i pięć kabelków. Wieczorem wpinamy pięcioportową ładowarkę TP-Link UP540 do gniazdka i rano wszystkie nasze sprzęty są gotowe na kolejny dzień wakacyjnych wrażeń!
Przenośny hotspot LTE M7200; cena: ok. 329 zł
Stały dostęp do Internetu to absolutna konieczność. Teoretycznie mając w telefonie pakiet danych można udostępnić łącze internetowe naszym towarzyszom podróży, jednak nie jest to ani wydajne, ani energooszczędne dla naszego smartfonu. Dla osób, które intensywnie korzystają z Internetu i chcą mieć dostęp do sieci również poza hotelowym WiFi, zdecydowanie przyda się przenośny hotspot LTE
Hotspot TP-Link M7200 to urządzenie, które zupełnie nie przypomina dużych i nieporęcznych domowych ruterów. To łatwo przenośny sprzęt, mniejszy od smartfona. Wbudowany akumulator pozwala – po włożeniu karty SIM operatora dającego dostęp do sieci LTE – udostępniać bezprzewodowy Internet nawet przez 8 godzin. Sprzęt sprawdzi się zarówno w kraju jak i za granicą. W tym drugim przypadku, czyli podczas wyjazdów zagranicznych, warto pamiętać, że często bardziej opłacalnym rozwiązaniem jest zakup turystycznej karty SIM LTE lokalnego operatora na czas wakacji, niż korzystanie z transmisji danych w roamingu. Tak wyekwipowani możemy ruszać w trasę, nie zabraknie energii, dostępu do Internetu i oby – udanych wrażeń.