Większość z nas nie wyobraża sobie bez niej życia. Jest zawsze pod ręką i potrafi sprawić, że w kilka minut przemieniamy się z brzydkiego kaczątka w pięknego łabędzia. To absolutny kosmetyczny must have. Mowa o... prostownicy do włosów. Ten prosty przyrząd od lat rządzi w naszych łazienkach. Używamy go niemal codziennie.
Dałyśmy sobie wmówić, że naturalność oznacza zaniedbanie. Niesforne loki lub fale postrzegamy jako brak dbałości o swój wizerunek. Żeby prezentować się dobrze, trzeba się trochę namęczyć. Paradowanie z fryzurą, jaką dała nam natura, nie przejdzie. Dlatego z uporem maniaka prasujemy i wręcz palimy swoje włosy. Bo wtedy rzekomo wyglądamy atrakcyjniej. Nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim dla płci przeciwnej.
Ile w tym prawdy? Redaktorka serwisu Elite Daily postanowiła to sprawdzić w najprostszy możliwy sposób...
Dziennikarka nie ukrywa, że jest wręcz uzależniona od prostowania włosów. Ten zabieg wszedł jej na tyle w krew, że kiedy brakuje czasu, woli użyć prostownicy, niż porządnie się pomalować. Dała sobie wmówić, że tylko gładkie pukle wyglądają zdrowo i atrakcyjnie. Nie ona jedna, o czym najlepiej świadczy fakt, że sprzęt tego typu posiada niemal każda z nas. Potrafimy zrywać się z łóżka przed czasem, byle tylko rozprostować naturalne loki.
Ale co bardziej podoba się facetom? Na to pytanie miał odpowiedzieć eksperyment wykonany na łamach popularnej aplikacji randkowej. Redaktorka założyła profil na Tinderze i zaprezentowała się na tam w dwóch odsłonach. Przez jakiś czas jej zdjęcie profilowe przedstawiało włosy proste, a później odważyła się pokazać fryzurę bez ingerencji prostownicy.
Reakcja płci przeciwnej jest w tej sprawie najlepszym i najbardziej obiektywnym werdyktem. Bella za każdym razem wyraziła zainteresowanie 100 mężczyznami i zaczekała na ich reakcję.
W przypadku włosów wyprostowanych odzew był umiarkowany, jeśli nie powiedzieć, że fatalny. Ze 100 panów pozytywnie odpowiedziało zaledwie 19. Dziennikarka spodziewała się, że z lokami zostanie potraktowana jeszcze gorzej.
Faceci mocno ją zaskoczyli, bo loki przypadły do gustu wielu z nich. Nie mówimy o kilku „zaczepkach” więcej. Po chwili Bella miała już 49 chętnych do nawiązania z nią bliższej znajomości. W prywatnych wiadomościach bardzo komplementowali jej urodę.
Pomimo jednoznacznych wyników eksperymentu, Bella nie uważa, że kręcone włosy są gwarancją sukcesu, a wyprostowane nas szpecą. Jej zdaniem to raczej kwestia naturalności. Prawdopodobnie mężczyźni podświadomie wyczuwają, która z nas lubi siebie, a kto udaje kogoś, kim nie jest. Najlepszym dowodem na to jest fakt, że kobiety z prostymi włosami przed wielkimi wyjściami zazwyczaj marzą o lokach. Te z naturalnie pofalowaną fryzurą – za wszelką cenę chcą ją wyprostować.
Jakkolwiek by nie było – powinnaś być dumna ze swoich loków. Faceci je uwielbiają.