Porada fryzjera: Pomysł na metamorfozę Marii

Tym razem nasz zaprzyjaźniony stylista - Broys, odpowiada na list Marysi, która martwi się kolorem swoich włosów.
Porada fryzjera: Pomysł na metamorfozę Marii
28.03.2009

Tym razem nasz zaprzyjaźniony stylista - Broys, odpowiada na list Marysi, która martwi się kolorem swoich włosów.

"Drogi Broysie, lubię czytać Twoje porady na Papilocie i bardzo zależy mi, żebyś tym razem pochylił się nad moim listem. Mam 24 lata i jeszcze nigdy nie farbowałam włosów (co pewnie widać). Do tej pory ich naturalny kolor mi odpowiadał, ale od kilku miesięcy zaczęły ciemnieć i nie są już takie jak dawniej - żółkną. Zależy mi, żeby przed latem znów stały się takie jak dawniej. Zaczęłam płukać je w rumianku, ale to nie daje żadnych efektów. Koleżanka powiedziała mi, żebym nie farbowała tylko płukała je wodą utlenioną. Jednak ja słyszałam, że to niszczy włosy. Trochę boję się farby, nie chcę wyglądać jak tleniona lala z Los Angeles...

Bardzo Cię proszę o poradę, Maria"

Witaj, Mario. Nie dziwię się, że chcesz być blondynką. To nadal bardzo modny, a zarazem jeden z bardziej odmładzających kolorów włosów, choć Ciebie to jeszcze nie dotyczy. Niemniej, jest kolorem, który jak żaden inny dodaje seksapilu każdej kobiecie.

Płukanie włosów rumiankiem nie daje spektakularnych efektów z prostego powodu - może on jedynie odświeżać blond, a nie go tworzyć. Wywar z rumianku owszem nadaje świetlistych refleksów, ale są one prawie niewidoczne. Stosuje go bardziej jako terapię regenerującą włosy niż jako zabieg chemiczny powodujący rozjaśnianie. Dlatego też nic dziwnego, że nie jesteś zadowolona z efektów.

Co do wody utlenionej, to nie polecam jej stosowania. Co prawda, może odrobinę rozjaśnić, ale tworzy przy tym bardzo nieładny, charakterystyczny żółtawy nienaturalny odcień, którego potem bardzo trudno się pozbyć. Jest oporny na neutralizację innych farb. Poza tym używanie wody utlenionej niesie za sobą poważne konsekwencje na przyszłość, jeśli chodzi o zdrowie włosów. Bardzo je niszczy, powodując nawet nadmiernie (stałe) wypadanie.

Piszesz, że nie chcesz wyglądać jak „tleniona lala z Los Angeles”. Z kolorem włosów to jest tak, że powinien pasować do karnacji. Do szarej i ziemistej polecam blond rozświetlający, nadający blasku. Jeśli kobieta jest posiadaczką ciepłej brzoskwiniowej karnacji, sugeruję blond ciepły, z chłodnymi refleksami. Ważne, aby unikać płaskich, jednolitych kolorów. Dlatego też istotne jest mieszanie różnego rodzaju blondów, dodając tu i ówdzie ciemniejsze, jaśniejsze, chłodniejsze lub cieplejsze refleksy, w zależności od potrzeby i upodobań.

Ja bym Ci radził zrobienie kilku pasemek składających się z ciemniejszego i jaśniejszego blondu. Twój kolor jest trochę za ciepły, przez co nieco eksponuje wszelkiego rodzaju zaczerwienia. Dlatego też polecałbym zastosowanie chłodnego tonera, np. Colour Touch marki Wella.

Trzeba dodać, że jeśli zdecydujesz się na kilka pasemek, muszą być umiejętnie rozstawione na kosmykach. Dlatego też nie możesz oddać swoich włosów w przypadkowe ręce. A już pod żadnym pozorem nie eksperymentuj sama w domu. Blond, jeśli chodzi o wykonanie, jest trochę niewdzięczny i potrafi przysporzyć niemałych kłopotów. Dlatego też często, zamiast zadowolenia, efekt jest marny, a i włosy pozostają w nie najlepszej kondycji.

Przeczytaj także inne porady naszego stylisty:

Jak radzić sobie z matowymi, elektryzującymi się włosami?

Łysienie plackowate to nie koniec świata!

Broys

Polecane wideo

Komentarze (174)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 20.10.2012 11:20
BvRlrF jhcagkjkacdg
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 17.10.2012 08:59
qIvX5j nfzebkhzrhxh
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 16.10.2012 20:23
Great post with lots of imoprtnat stuff.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 17.04.2009 20:06
a moim zdaniem nikt nie musi przechodzić jakiś konkretnych zmian, bo każdy jest śliczny na swój sposób. przy okazji :-P pozwolę sobie przedstawić swój ulubiony salon gdzie podcinam włoski, robię dużo zmian, ale tylko z włoskami. nie potrafię przyjmować dużej wagi do jakiś kompleksów, bo jakby nie było to każdy jakieś ma :-) nie ukrywajmy :-) ale naturalność to podstawa. gdyby każdy tak myślał to nie było by dużo rozwydrzonych panienek.. cokolwiek to znaczy, bez obrazy :-) stronka godna polecenia: http://www.exclusivestyle.pl/home.html buziolki :-*
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 14.04.2009 19:12
[quote="Gosc"][quote][b]Idja69[/b] Na początku myślałam że to wokalista Iry, a nie kobieta...ale hmm... mimo wszystko kolor włosów ładny, nie trzeba nic zmieniać. We włosach. W całej reszcie jak najbardziej, bo pani jest okropnie zaniedbana.[/quote] żałosna jestes[/quote] zaniedbana czyli że co? bo nie ma tony fluidu,sztucznych rzęs,cienia na powiekach i różu na policzkach???? hahahaha dobre sobie. Naturalna dziewczyna,wg.mnie nic nie powinna w sobie zmieniać bo kanon piękna(duże oczy,pełne usta,mały nosek) wymyślili "tylko" ludzie i gdyby wymyślili inny"kanon" to byście sobie operacyjnie nosy powiększały i usta pomniejszały bo to by było "piękne". Piękno to pojęcie względne i kazdy ma swoje odmienne zdanie,gust. Chyba że miesza się z masą i nie myśli sam tylko kieruje się tym co modne. <lol2>
odpowiedz

Polecane dla Ciebie