Najszybszą i najbardziej efektowną fryzurą jest tzw. fala w nieładzie. Proponowaliśmy ją wam przez cały karnawał. Co ciekawe, sprawdza się zarówno na wielkim balu, jak i na plaży. Wykonanie jest banalnie proste - wystarczy w mokre włosy wetrzeć piankę, fluid, żel lub pastę definiującą, a następnie suszyć pochyloną głowę.
Do wykonania tej fryzury polecamy: Żel dający efekt mokrych włosów Aqua Gloss, L'Oreal Professionnel, ok. 62 zł; spray utrwalający włosy, Bumble and Bumble, ok. 111 zł; żel w paście, Tecni art, Fix More, L'Oreal Professionnel, ok. 58 zł.
Inną propozycją są włosy karbowane. Ktoś by powiedział, że to dobre dla gimnazjalistek, ale nic bardziej mylnego. To trend, który obecnie króluje we wszystkich tanecznych przybytkach. Pokarbowane włosy można uzyskać na dwa sposoby. Pierwszy - za pomocą specjalnej gofrownicy, drugi polega na zapleceniu drobnych warkoczyków na minimum godzinę. Przed zapleceniem ważne jest użycie odpowiednich kosmetyków utrwalających, jak chociażby „rzeźbiącego” lakieru, Studio Loreal Indestructible, ok. 16 zł lub wosku modelującego włosy, Variete, Chantal, ok. 8 zł. Pokarbowane włosy nosimy związane w kucyk lub rozpuszczone.
Fryzura w stylu Amy Winehouse, czyli natapirowany kokon, to coś, co pasuje każdej kobiecie. Oczywiście, nie proponujemy kopiowania w 100 proc. fryzury zbuntowanej brytyjskiej wokalistki. Poplątane, lekko natapirowane włosy, zawsze będą wyglądały efektownie. Kobiety, które narzekają na brak objętości, w jednej chwili ją uzyskają. Pamiętajcie, aby po natapirowaniu luźno poupinać kosmyki włosów. Nie chodzi o efekt kokonu, lecz swobodnego nieładu. Przed upięciem spryskaj włosy lakierem do włosów, np. supermocnym lakierem dodającym objętości, Extra Body, Paul Mitchell, ok. 104 zł.
Gdy już totalnie nie macie pomysłu na ostatkową stylizację włosów, to załóżcie opaskę lub wepnijcie kwiat. Zarówno szerokie opaski, jak i tzw. megakwiaty, są bardzo "hot". Te pierwsze podkreślają rysy, gdyż odsłaniają twarz. Jednak w momencie, kiedy lepiej czujecie się z grzywką, wypuście kilka pasm na czoło. Te drugie, czyli duże kwiaty, to wspaniałe wspomnienie lata i wiosny. Ładnie komponują się z rozpuszczonymi włosami. Ważne, abyś nie przesadziła. Jeśli decydujesz się na szeroką, ozdobną opaskę lub duży florystyczny element, to zrezygnuj z biżuterii, np. kolczyków. Gdy w okolicy twarzy dzieje się za dużo, efekt nie jest najlepszy.
Zobacz także:
Depilacja bikini - jaką wybrać metodę?
Jeśli chcesz, aby Broys doradził ci, co zrobić z włosami, napisz na mail: stylista(at)papilot.pl, z dopiskiem "Broys". Koniecznie dołącz swoje aktualne zdjęcia.
Broys
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej