Fryzury, których faceci NIENAWIDZĄ

Unikaj tych 10 uczesań!
Fryzury, których faceci NIENAWIDZĄ
Fot. Unspash.com
13.08.2017

Uwadze mężczyzn nie umyka żaden szczegół kobiecego wyglądu. Oceniają nie tylko atrakcyjność fizyczną, ale także rzeczy, które dziewczyny na sobie mają, a nawet ich fryzury. Nie każda z nas potrafi umiejętnie dobrać ją do typu urody. Poza tym są uczesania, których mężczyźni nie znoszą.

Postanowiłyśmy przeprowadzić krótką ankietę wśród redakcyjnych kolegów oraz znajomych. Zapytałyśmy ich, jakie fryzury nie podobają im się u osób przeciwnej płci oraz dlaczego. Wiele z odpowiedzi pokrywa się, a argumenty facetów mają sens – co w niektórych przypadkach ze smutkiem musiałyśmy przyznać.

Poznajcie ich szczere wyznania

Weselne sploty

- Największe dramaty w postaci fryzur widuję na weselach, chociaż powoli się od takich odchodzi. Chodzi mi o upięcia ze skomplikowanych splotów. Włosy są natapirowane, wywinięte na różne strony, a niektóre dodatkowo ozdobione błyszczącymi spinkami albo innymi ozdobami. Przeważnie decydują się na nie dziewczyny ze wsi. Sorry dziewczyny, ale taka jest prawda – mówi Mikołaj.

Zobacz także: 10 seksownych fryzur dla panny młodej

 

fryzura

Fot. Unspash.com

Fryzura po użyciu prostownicy

- Nie znoszę włosów prostych jak druty. Wiele dziewczyn, które znam, używa prostownicy i to widać. Włosy wyglądają jak strąki. Przesuszone, oklapnięte. Nie mam ochoty takich dotykać. Poza tym podobne fryzury kojarzą mi się z tandetą – wyznaje Łukasz.

Artystyczny nieład

- Codziennie widuję na ulicy dziewczyny z włosami, które wyglądają na nieuczesane. Wiem, że to zamierzony efekt, ale nie podoba mi się. Moim znajomym również. Artystyczny nieład może i jest modny, ale prezentuje się niechlujnie. Pracuję w urzędzie miasta i zdarza się, że kandydatki do pracy czeszą się właśnie w ten sposób. Może w korporacji to przejdzie, ale ja i wielu moich przełożonych zwracamy dużą uwagę na wizerunek, który świadczy o placówce. Artystyczny nieład nie jest mile widziany – zdradza Robert.

Messy bun

- Koleżanka powiedziała mi, że fryzura, która tak bardzo mi się nie podoba, nosi nazwę „messy bun”. Nie przypominam sobie panny, która podobałaby mi się w takim uczesaniu. Moim zdaniem odbiera kobietom cały wdzięk. Już nie wspominając o tym, że wyglądają jak klony. W tym miesiącu byłem na trzech randkach. Wszystkie dziewczyny uczesały się w koczek „messy bun”. Gdzie Wasz indywidualizm dziewczyny? – pyta się Maciek.

Mocne loki

- Bardzo podobają mi się loki, ale tylko wtedy, gdy wyglądają naturalnie. Czasami dziewczyny noszą loki, które są zbyt mocne. Moim zdaniem im bardziej naturalnie prezentuje się uczesanie, tym lepiej – komentuje Adrian.

Fryzura „dzieło sztuki”

- Nie wiem dziewczyny, jak Wy to robicie, ale czasami boję się dotknąć Waszych włosów. Fryzura bardziej przypomina dzieło sztuki niż normalne upięcie. Widziałem już różne kształty: kokardki, serca, dziwne kokony... Nie neguję tego, że są arcydziełami fryzjerstwa, ale brakuje mi w tym umiaru i prostoty – wyznaje Radek.

Dredy

- Wszystko rozumiem: chcesz być oryginalna, chcesz wyrazić siebie, być inna... Mimo wszystko dredy nie pasują do dziewczyny. Prawdę powiedziawszy brzydziłbym się ich dotknąć. Nie boisz się, że coś zalęgnie we włosach? To nie jest fryzura dla kobiet. Czekam na Wasz hejt – śmieje się Jarek.

Zobacz także: Ona ma na głowie tyle wszy, że te... poruszają jej włosami! (To nagranie zszokowało cały świat)

 

fryzura

Fot. Unspash.com

Wygolone z tyłu

- Najgorsza fryzura, jaką widziałem u kobiety, to wygolony tył. Obejrzałem się za nią tylko dlatego, bo wyglądała okropnie. To przykre, że dziewczyny same się szpecą. Taka panna nie miałaby u mnie szans, choćby miała najpiękniejszą twarz na świecie i najcudowniejszy charakter. Moim zdaniem laski, które golą sobie włosy z tylu, są lekko nienormalne – opiniuje Krzysiek.

Elegancki bob

- Przypomina mi hełm. Słyszałem, że dla kobiet to synonim elegancji i dobrego smaku. Nie dajcie się nabrać dziewczyny. Dla nas facetów bob wygląda okropnie. I jeszcze ta nazwa – wzdycha Sylwek.

Kolorowe pasemka

- Ja nie mogę przyczepić się do żadnego kobiecego uczesania, ale mam pewne zastrzeżenie co do koloryzacji. Kolorowe pasemka to podobno najnowszy trend. Przyznaję, że efekt sam w sobie nie jest okropny, ale wygląda zbyt nienaturalnie. Zielone włosy? Przykro mi, ale to nie dla mnie – mówi Rafał.

Polecane wideo

Komentarze (15)
Ocena: 3.67 / 5
bestwitch (Ocena: 1) 28.09.2018 20:13
Sugerowanie, że dziewczyny przestaną robić swoją ulubioną fryzurę, bo nie podoba się ona jakiemuś randomowemu typkowi XD a po drugie, to jak w końcu mamy się czesać, bo w artykule pojawiła się praktycznie każda fryzura?
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 16.08.2017 18:40
Jestem kobietą i zgadzam się właściwie z każdą opinią mężczyzn na temat powyższych fryzur. Dodałabym jeszcze do tego koczek w nieładzie na czubku głowy. No prawie każda młoda dziewczyna w pewnym momencie nosiła taki. No gdzie tu właśnie indywidualizm. Każda chce być oryginalna i pokazać się a noszą to samo. Kobieta powinna czesać się schludnie i kobieco. A nie wygolić pół głowy i szpanować na fb jaka to jest modna i na czasie. Takie coś budzi politowanie. Żadna kobieta nie wygląda ładnie w wygolonej połowie głowy i podejrzewam, że sama nie czuje się komfortowo w takiej fryzurze.
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 14.08.2017 08:21
Mam z natury włosy proste jak druty, idę się powiesić bo nie spodobałabym się jakiemuś Januszowi
zobacz odpowiedzi (2)
gość (Ocena: 1) 13.08.2017 23:56
Dobrze, że przynajmniej łyse się podobają.
odpowiedz
gość (Ocena: 1) 13.08.2017 14:00
A ja uważam, że o gustach nie powinno się dyskutować, a już tym bardziej pisać artykułów. To nie są "fryzury, których faceci nienawidzą" tylko "fryzury, których niektórzy faceci nienawidzą". W artykule jest wymieniony koczek "Messy bun", a mój znajomy wręcz uwielbia tą fryzure, nawet partnerki dobiera tak, żeby chociaż czasami czesały się w ten sposób. To normalne, że jednemu może nie podobać się to, co jeszcze ktoś inny uwielbia. Gdyby to ode mnie zależało co znajdzie się w artykule to nawet nie traciłabym czasu na pisanie takich głupot, a co dopiero publikacje, byłoby mi wstyd, bo pokazałabym jak bardzo jestem ograniczona, że po wypowiedziach kilku mężczyzn mogę stwierdzić, że wszyscy są tacy sami i jak niektórym się nie podoba to całej reszcie na pewno też. Wstyd papi.locie!!!
odpowiedz

Polecane dla Ciebie