Każda z nas miewa takie poranki, w których brakuje czasu choćby na wysuszenie włosów! Myślisz, że nie da się stworzyć żadnej stylowej fryzury, jeśli twoje kosmyki zostały jedynie delikatnie osuszone ręcznikiem? Oto pięć dowodów na to, że jest zupełnie inaczej.
1. Kilka wsuwek i po kłopocie
Fryzura w stylu Kate Mary stanowi idealne rozwiązanie dla wszystkich posiadaczek krótkich włosów. Wystarczy nałożyć na kosmyki odrobinę pianki utrwalającej, zaczesać włosy ciasno do tyłu i spiąć je wsuwkami. W mgnieniu oka będziesz gotowa do wyjścia!
4. Gdy twoje włosy są jeszcze wilgotne
Stwórz koka, o którym wspomniałyśmy w punkcie 2. i pozwól swoim włosom wyschnąć. Następnie rozplącz go, niech kosmyki z tyłu łagodnie opadają na ramiona, zaś te przy twarzy przypnij za uszami.
2. Sportowy kok
To luźne upięcie lansował francuski dom mody Lanvin. Sprawdzi się ono idealnie, jeśli śpieszysz się na nieoficjalne spotkanie z przyjaciółką czy szybki lunch z ukochanym. Nałóż na włosy odżywkę bez spłukiwania, a następnie zakręć je, tworząc koczka. Całość zabezpiecz gumką i wsuwkami.
5. Kucyk
Zrób dwa kucyki, a następnie zakręć je ciasno lub nieco luźniej - w zależności jakie fale chcesz uzyskać - tworząc małe koczki. Gdy włosy wyschną, rozczesz je palcami i zrób wysokiego kucyka.
3. Część włosów zaczesana do góry, zaś reszta zapleciona w luźne warkocze
Wiadomo, że końcówki wysychają najszybciej, dlatego tworzenie fryzury zacznij właśnie od nich i zapleć kilka cienkich warkoczyków na całej długości włosów. Zaś te, które znajdują się przy samej twarzy, zaczesz ciasno do tyłu i zepnij spinką. Uzyskasz efekt w stylu boho!