Przez kolejne miesiące szał zapanuje nie tylko na zmysłowe romantyczne warkocze oraz urocze rozwichrzone grzywki określane mianem wispy bangs. Wiadomo, że kolejnym równie czarującym uczesaniem na topie będzie cięcie clavi cut.
Zobacz także: Zmysłowe fryzury ze scrunchie w rozmiarze XXL. Wyglądają genialnie!
Fryzura zwana clavi cut zrobiła już wielką karierę za oceanem. Najpierw zakochały się w niej gwiazdy. Wielką fanką clavi cut stała się swego czasu Miley Cyrus, Selena Gomez oraz Margot Robbie. Potem za ich przykładem podobnie zaczęły ścinać się trendsetterki. Nieoczekiwanie wariacja na temat długiego boba stała się jednym z największych fryzjerskich hitów. Co jest w niej tak ujmującego, że podbiła aż tyle serc? Ot, clavi cut jest fryzurą, która potrafi czynić prawdziwe cuda. Przede wszystkim genialnie odmładza i wysmukla twarz. Dodaje też rysom szlachetności. Wygląda się w niej szykownie, ale też czarująco i dziewczęco. Co więcej, cięcie optycznie pogrubia włosy.
Intrygująca nazwa fryzury wywodzi się od anglojęzycznego słowa clavicle, czyli obojczyk. Pasuje do niej jak ulał. W przypadku ścięcia typy clavi kosmyki faktycznie sięgają obojczyków. Jej dwie wariacje - z prostych, jak i pofalowanych włosów modeluje się w banalnie prosty i bardzo szybki sposób. Warto unieść włosy u nasady pianką dodającą objętości, a potem utrwalić efekt lakierem.
Zobacz także: Idealne perfumy dla fanek podróży. Są niesamowicie zmysłowe i kojarzą się z egzotycznymi wyjazdami
Wyświetl ten post na Instagramie