Wiele z nas nie przykłada większej wagi do tego, czy śpimy w rozpuszczonych włosach, w kucyku, czy w warkoczu. Jak się jednak okazuje, jest to kluczowe dla kondycji naszych pasm. Sprawdź, co ma do powiedzenia w tej kwestii trycholożka, Olga Poniatowska.
Zobacz także: Loki wracają do gry. Oto najlepszy viralowy sposób na zrobienie zmysłowych fal
Olga Poniatowska to aktywna na Instagramie trycholożka. Jej profil, na którym mówi m.in. o pielęgnacji włosów, obserwuje już ponad 163 tys. osób. W jednym z najnowszych nagrań specjalistka poruszyła temat spania w rozpuszczonych włosach. Podkreśliła, że jeśli nie preferujesz związywania swoich pasm do spania powinnaś pamiętać o trzech rzeczach.
Pierwszą żelazną zasadą, jeśli chcesz spać w rozpuszczonych włosach, jest stosowanie serum silikonowego przed pójściem spać. Warto także zaopatrzyć się w jedwabną poszewkę na poduszkę, którą będziesz regularnie prać. Ostatnią rzeczą będzie to, abyś układała włosy na poduszce w taki sposób, żebyś nie leżała na nich. Poprawiaj je za każdym razem, jak zmieniasz pozycję snu, aż wejdzie Ci to w nawyk. Pamiętaj jednak, że najlepszą fryzurą do spania będzie luźny warkocz. Trycholożka podkreśla, że to najlepsze rozwiązanie.
Zobacz także: Najmodniejsza fryzura na 2024 rok. „Kitty cut” zdominuje ulice
Wyświetl ten post na Instagramie