French Balayage Shadow, czyli niepowtarzalny efekt cienia na włosach. LOVE IT!

Z ekscytacją wyczekujemy zaplanowanych na lato wyjazdów i kompleksowo się do nich przygotowujemy, umawiając się do kosmetyczki czy fryzjera. To idealny pretekst, by nieco zaszaleć, np. zmieniając dotychczasową fryzurę, dzięki której z odświeżonym lookiem wkroczymy w letni sezon. A na co postawić, by pozostać w trendach?

L'Oréal Professionnel Paris proponuje innowacyjną technikę koloryzacji French Balayage Shadow, której rezultatem jest niezwykle spektakularny, ale jednocześnie naturalny efekt cienia.

Koloryzacja French Balayage Shadow - na czym polega?

Naturalnie wyglądająca koloryzacja to efekt, który po wizycie w salonie fryzjerskim chce uzyskać wiele z nas. Pytamy o niego, a w odpowiedzi profesjonaliści z salonów L'Oréal Professionnel Paris zwykli proponować technikę French Balayage. Polega ona na bezbłędnym wymieszaniu odcieni i perfekcyjnym zneutralizowaniu ciepłych refleksów, co pozwala uzyskać efekt cienia od nasady aż po końce. W tym sezonie technika ta została ulepszona i pod nazwą French Balayage Shadow, gwarantuje jeszcze bardziej wyrazisty kontrast pomiędzy odrostami i długościami, zachowując jakość włosów.

- French Baleyage Shadow to technika, dzięki której można uzyskać niepowtarzalny efekt gry światła i cienia na włosach rozjaśnionych lub przyciemnionych. Shadow nadaje fryzurze głębi i wyrazistości. Ponadto uwydatnia oczy, kości policzkowe i usta. Dzięki tej metodzie włosy optycznie zwiększają objętość, a twarz wygląda świeżo i atrakcyjnie. Bardzo ważne jest to, że nie rozjaśnia się od nasady, więc mieszki włosów nie ulegają uszkodzeniu – tłumaczy Agnieszka Kawa, Master Artystka L'Oréal Professionnel Paris.

Fot. mat. prasowe

Na zabieg techniką koloryzacji French Balayage Shadow składają się dwa etapy. Pierwszy to rozjaśnienie, do którego fryzjerzy L'Oréal Professionnel Paris używają nowości od marki – pudru rozjaśniającego Blond Studio 9 Bonder Inside. Produkt ten zawiera technologię Bonder – kompleks kwasu cytrynowego i glicyny, który umożliwia rozjaśnienie włosów aż do 9 poziomów, jednocześnie chroniąc je i pozostawiając silnymi. Innymi słowy to, co kiedyś było niemożliwe, staje się realne: fryzjerzy w bezpieczny sposób mogą rozjaśnić ciemne włosy do blondu podczas jednej wizyty w salonie.

Zobacz także: Wróciła obsesja na punkcie fryzury z lat 90. Wygląda uroczo! ♥

Drugi etap French Balayage Shadow to kwasowa koloryzacja neutralizująca ciepłe refleksy włosów po rozjaśnianiu i nadająca im połysk. Stosowana tu formuła charakteryzuje się kwaśnym pH i żelowo-kremową konsystencją. Pozwala domknąć łuski włosa i odżywić je, a szeroka gama kolorystyczna umożliwia personalizację wyglądu cienia.

- French Balayage Shadow to spersonalizowany wygląd dla każdej kobiety. Ta koloryzacja pozwala uzyskać rozświetlenie na dowolnych włosach – nawet u najciemniejszych brunetek. Jego przewaga nad klasycznym balaeyagem to: subtelność, łagodna i nieoczywista linia przejścia pomiędzy strefami światła i cienia, efekt elegancji bez przesadnego i sztucznego wykończenia. Klientki kochają French Balayage Shadow za wolność i długotrwały rezultat, utrzymujący się w miarę wzrostu włosa, a dla mnie, jako profesjonalisty, jest to przede wszystkim szerokie spektrum możliwości – dodaje Tomasz Stuglik, Master Artysta L'Oréal Professionnel Paris.

By długo cieszyć się efektem French Balayage Shadow, warto podczas wizyty w salonie zapytać profesjonalistę o usługę Metal Detox. To kosmetyki, które neutralizują metale przedostające się do włosów z wody, tym samym zapobiegając ich złamaniom, uszkodzeniom oraz oferując większą trwałość koloru.

Moda na zblendowaną koloryzację trwa od wielu sezonów i można ją zaobserwować w mediach społecznościowych na profilach największych trendsetterek. Na sezon wiosna-lato 2022 trend ten przybrał nieco inną formę – rezygnujemy z rozjaśniania przy nasadzie głowy na rzecz przyciemnienia włosów, tworząc głębokie odcienie czekolady, orzecha laskowego lub kawy. Decydując się na French Balayage Shadow w salonie, można zagwarantować sobie look, który będzie na czasie, a co ważniejsze – będzie prezentować się naturalnie i niezwykle widowiskowo.

Zobacz także: Wypróbowała „odwrócone mycie włosów”. „Już nigdy nie wrócę do tradycyjnej pielęgnacji”

Mat. prasowe