„Trenowanie włosów”. Ta metoda uczy kosmyki, żeby same się oczyszczały

Mycie włosów tylko raz w miesiącu? Podobno to możliwe.
„Trenowanie włosów”. Ta metoda uczy kosmyki, żeby same się oczyszczały
Fot. Unsplash
26.01.2022

W ostatnich latach coraz częściej słyszymy, że częste mycie włosów niekoniecznie jest dla nich tak dobre, jak mogłoby się wydawać. Zdaniem ekspertów od pielęgnacji codzienne używanie szamponu i odżywki to przesada - powinniśmy dać naszym kosmykom odpocząć. 

Zobacz również: Fryzjerka ujawniła swój sposób na mycie włosów. Już nigdy nie zrobisz tego inaczej

Jednak dla wielu osób w praktyce okazuje się to o wiele trudniejsze niż w teorii. Bywa, że już po jednym, dwóch dniach przerwy włosy przestają się układać, tracą blask, a przede wszystkim - stają się przetłuszczone. W takiej sytuacji trudno powstrzymać się przed chwyceniem za szampon. 

Jak tego uniknąć? Zgodnie z teorią krążącą ostatnio na TikToku włosy można... wytrenować w taki sposób, aby same się oczyszczały i dojść do momentu, w którym ich mycie staje się koniecznością dopiero po ok. 30 dniach. Na czym polega “trenowanie włosów” i co na ten temat sądzą eksperci? 

„Trenowanie włosów” sprawia, że można je myć tylko raz na miesiąc. Co na to eksperci? 

O “trenowaniu włosów” zrobiło się głośno m.in. za sprawą TikTokerki o pseudonimie @HayleeJ. W viralowym nagraniu dziewczyna wyznała, że dzięki tej metodzie wystarczy jej zaledwie jedno mycie głowy w miesiącu.  

Zaczęłam “trenowanie włosów” pod koniec 2018 roku. Zajęło mi ok. 4 lat, żeby dojść do momentu, w którym teraz jestem i myję włosy raz na miesiąc, czasami dwa razy, jeśli mam taką ochotę. Zaczęłam od mycia kosmyków co 4-5 dni, potem co dwa tygodnie, co zajęło mi kilka miesięcy. Kolejnych parę miesięcy później zaczęłam myć włosy tylko raz na miesiąc. Teraz dzięki “trenowaniu włosów” myję je tylko raz w miesiącu. Moja skóra głowy jest do tego przyzwyczajona 

- wyjaśniała TikTokerka, jednocześnie prezentując kosmyki, które ostatnio umyła pod koniec grudnia, a mimo to wyglądały, jakby dopiero co wyszła z salonu fryzjerskiego. 

@_theredhead Reply to @kerrymcgirr1 im working on a guidebook for hair training RIGHT NOW for u guys 🖤 #hairtok #hairtraining #CloseYourRings ♬ original sound - Haylee J

Zgodnie z teorią, która przyświeca “trenowaniu włosów”, z czasem skóra głowy przyzwyczaja się do coraz rzadszego używania szamponu i zaczyna produkować mniej naturalnego oleju, a tym samym włosy nie przetłuszczają się tak szybko. 

A co na to eksperci? Tutaj zdania są podzielone. Większość specjalistów potwierdza jednak, że rzadsze mycie włosów zmniejsza ich przetłuszczanie się. 

Możesz wytrenować włosy, żeby produkowały mniej sebum poprzez rezygnację z kosmetyków zawierających drażniące i przesuszające składniki, takie jak siarczany i alkohole, czyli odstawienie m.in. lakierów do włosów, suchych szamponów i produktów nadających fryzurze tekstury 

- mówiła trycholożka Hannah Gaboardi w rozmowie z portalem glamourmagazine.co.uk.  

Ekspertka dodała, że warto zastąpić takie produkty łagodnymi szamponami, które nie mają w swoim składzie siarczanów. Specjalistka zwraca uwagę na fakt, że nadgorliwe oczyszczanie włosów pozbawia skóry głowy naturalnych olejów, tym samym powodując ich nadprodukcję, aby zapobiec przesuszaniu się skóry. 

Jednak podczas mycia włosów pozbywamy się nie tylko sebum, ale także codziennego brudu, zanieczyszczenia i martwych komórek. 

Z czasem trzeba umyć włosy, ponieważ naturalne oleje i zanieczyszczenia środowiskowe zaczynają gromadzić się na głowie. W przeciwnym razie skóra głowy staje się swędząca, a włosy matowe i pozbawione blasku 

- wyjaśniała trycholożka Stephanie Sey. 

Z kolei ekspertka Anabel Kingsley zwraca uwagę na jeszcze inny czynnik, czyli nieprzyjemny zapach. 

Skóra głowy to żywa tkanka, która produkuje sebum i pot, a także usuwa martwe komórki. Gdy nie jest myta, zaczyna wydzielać zapach, ponieważ bakterie przyczyniają się do rozkładu sebum i potu. 

A zatem czy istnieje jednoznaczna odpowiedź na pytanie jak często powinno się myć włosy? Tutaj opinie też są podzielone, ale co do jednego eksperci wydają się być zgodni i wychodzą z założenia, że mycie głowy raz na miesiąc to zdecydowanie zbyt rzadko. Podkreślają, że wszystko zależy od rodzaju włosów oraz tego, jak skóra głowy reaguje na różne kosmetyki oraz na przerwy w ich używaniu. 

Co sądzicie o takim “trenowaniu włosów”? Wypróbujecie tę technikę, a może wolicie myć włosy regularnie? 

Zobacz również: Nie myła włosów przez prawie 100 dni. Pokazała, jak teraz wyglądają jej kosmyki

Polecane wideo

„Trzy kolory”. Jeśli chodzi o manicure, to w roku 2022 liczą się tylko one
„Trzy kolory”. Jeśli chodzi o manicure, to w roku 2022 liczą się tylko one - zdjęcie 1
Komentarze (3)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 26.01.2022 12:24
Dobre dla kogoś, kto jedynie leży i pachnie w życiu.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 26.01.2022 11:41
Ale takie panny sportu chyba nie uprawiają, bo wtedy głowa też się poci i nie wyobrażam sobie nie umyć włosów... Plus latem gdy jest gorąco też czasem trzeba częściej myć włosy. Kiedyś myłam włosy codziennie, potem też je trochę odzwyczaiłam i aktualnie myję co 2 lub 3 dzień, jednak rzadziej się nie da bo kilka razy w tygodniu trochę sportu uprawiam i to by było mega obrzydliwe
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 26.01.2022 02:42
Skora glowy to taka sama skora jak na twarzy, czole. Teraz wyobrazcie sobie, ze twarz myjecie co miesiac. Przez miesiac nie myjecie twarzy. skora zarowno na glowie, jak i twarzy, zrzuca naskorek, tworzy sie nowy, do tego loj gromadzacy sie na twarzy. To jest latwa droga do chorob skornych.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie