Wysoki kucyk to jedna z tych fryzur, którą każda dziewczyna pamięta jeszcze z czasów dzieciństwa. I choć mogłoby się wydawać, że w takim razie to uczesanie powinno być zarezerwowane wyłącznie dla małych kobiet, w rzeczywistości i te duże chętnie je wykorzystują. A dzieje się tak, ponieważ daje nam ono wygodę i… stanowi jedno z najmodniejszych rozwiązań już od wielu lat.
Przeczytaj też: Loki bez użycia ciepła? Stylowe fale zrobisz przy użyciu jednego elementu garderoby!
Czy wiesz jednak, że regularne zaczesywanie włosów w koński, ciasny i wysoki ogon może zaszkodzić kondycji naszej czupryny? Chodzi o to, że gdy włos przez długi czas będzie mocno naciągany, po pewnym czasie znacząco się osłabi, a linia czołowa przesunie się. W efekcie mamy do czynienia z coraz większymi zakolami.
Jeśli więc zauważysz, że w obrębie skroni kosmyki zaczynają się przerzedzać, koniecznie zacznij nosić rozpuszczone włosy – jeśli koniecznie chcesz je spiąć, użyj klamerki. Poza tym jeśli widzisz, że wypadają znacznie bardziej, niż kiedyś, wówczas również pożegnaj się z kucykiem. Jeśli po kilku tygodniach poczujesz poprawę, problem rozwiązany. Jeśli jednak włosów będzie mniej i mniej, warto udać się do dermatologa lub trychologa, który pomoże ustalić przyczynę tej sytuacji.
Przeczytaj też: Czy popularny lek na żołądek może być też złotym środkiem na włosy?
Co może wzmocnić wypadające włosy? Z całą pewnością właściwa pielęgnacja. Co to znaczy? Przede wszystkim sięgnij po delikatne, naturalne kosmetyki. Poza tym myj głowę w letniej wodzie i staraj się unikać gorącego powietrza suszarki oraz częstego stylizowania fryzury. Dodatkowo serwuj sobie peelingi i maski. Jednocześnie nie zapominaj, że kondycja naszej czupryny powiązana jest z dietą. Warto więc do codziennego menu dorzucić orzechy, ryby, oleje roślinne czy siemię lniane. Oczywiście nie zapomnij też o piciu wody!