Bob to jedna z tych fryzur, która w ostatnich latach w ogóle nie wychodzi z mody. Cięcie do linii brody odmładza, nadaje włosom lekkości, objętości i nonszalanckiego, nieco zadziornego charakteru. W dodatku stylizacja boba zajmuje zaledwie kilka chwil. Z taką fryzurą można każdego dnia zachwycać innym lookiem - możliwości jest całe mnóstwo, więc nie ma ryzyka, że na twojej głowie zagości nuda.
Zobacz również: 11 kobiet PRZED i PO wizycie u fryzjera. Ekstremalne cięcie było strzałem w dziesiątkę
Bob rządzi również teraz, gdy po długich tygodniach spędzonych w domu i bez możliwości wybrania się do fryzjera wiele kobiet czuje, że potrzebuje diametralnej zmiany i - nomen omen - odcięcia się od czasu lockdownu i pandemicznej, zaniedbanej fryzury grubą kreską.
Ludzie musieli wytrzymać bez wizyty u fryzjera przez długi czas, a ich włosy zaczęły nabierać długości i kształtu, na który niekoniecznie liczyli. Zauważyłem, że w związku z tym wielu klientów jest bardziej otwartych na zmianę. Wielu z nich decyduje się na drastyczną metamorfozę
- wyjaśniał w rozmowie z portalem glamourmagazine.co.uk fryzjer i stylista Luke Hersheson. Przy okazji zdradził, że najmodniejszym obecnie cięciem jest bob, ale w zupełnie nowej odsłonie. Najnowsza wariacja na temat tej fryzury nosi nazwę hacked bob. Na czym polega i komu pasuje takie cięcie?
Wiele osób prosi mnie o boba, ale nie tak ostrego i o większej objętości. Taka fryzura jest nieco bardziej buntownicza i spontaniczna, jakby była ucięta nożem. To kompromis między idealnie, od linijki ściętym bobem, a czymś nieco bardziej bałaganiarskim
- tłumaczy Hersheson i dodaje, że taka fryzura w założeniu ma nie być perfekcyjna, tylko wyglądać, jakby była wręcz niedokończona. To też świetny sposób na pozbycie się rozdwojonych końcówek i dodanie włosom objętości, lekkości i świeżości.
Jak wygląda fryzura w stylu hacked bob? Aby się o tym przekonać zerknijcie do naszej galerii. Podoba wam się takie buntownicze cięcie?