Wydaje się, że nie ma nic prostszego. Wystarczy włączyć suszarkę, skierować strumień ciepłego powietrza na włosy i gotowe. To jednak tylko część prawdy, bo jeśli chcesz równocześnie zadbać o ich kondycję i dodać objętości - trzeba się bardziej postarać. W przeciwnym razie tylko zrobisz sobie krzywdę.
Zobacz również: 6 największych błędów, jakie może popełnić blondynka
Nie bez powodu fryzura wykonana w profesjonalnym salonie wygląda zupełnie inaczej, niż to, co udaje nam się uzyskać w domowych warunkach. Tajemnica tkwi w sprzęcie, kosmetykach i technice - przekonuje self.com. I wylicza najczęściej popełniane przez nas błędy.
Zazwyczaj mamy je wszystkie na sumieniu.
#1 Za długo trzymasz ręcznik na głowie
To nie jest zbyt zdrowe dla naszych włosów i może utrudnić późniejszą stylizację. Eksperci sugerują, by wykorzystać w tym celu ręcznik z mikrofibry, którym szybciej pozbędziesz się nadmiaru wody. Zapomnij o klasycznym turbanie - apelują.
#2 Używasz najtańszej suszarki
Oszczędność jednak nie zawsze popłaca. Warto zainwestować w sprzęt z nieco wyższej półki, który nie tylko suszy, ale także chroni włosy. Najtańsze suszarki mają to do siebie, że szybko się przegrzewają, a to do niczego dobrego nie prowadzi.
#3 Nie dodajesz włosom objętości
Tapirowanie na sucho to długotrwały proces, który nie jest dla nich zbyt zdrowy. Najlepszy efekt osiągniesz susząc włosy od samej nasady. Jeśli masz z tym problem - pochyl głowę. W tej pozycji uzyskasz znacznie bardziej spektakularny efekt.
#4 Zbyt szybko sięgasz po szczotkę
Bardzo mokre włosy są podatne na zniszczenie i wypadanie, dlatego profesjonalni fryzjerzy zalecają nieco inną kolejność. Włącz suszarkę na średnią moc i dopiero po chwili sięgnij po narzędzia do stylizacji. Efekt będzie podobny, a przynajmniej fryzura nie straci na objętości.
Zobacz również: 10 fryzur, których faceci nam odradzają. Nie potrafią ich docenić
#5 Nie używasz koncentratora
Brzmi zagadkowo, ale chodzi o plastikową nakładkę ze zwężoną końcówką. Dzięki niej gorące powietrze możemy skoncentrować w pożądanym miejscu, zamiast przegrzewać wszystkie włosy. Ten drobny gadżet bardzo ułatwia pracę.
#6 Zapominasz o kosmetykach ochronnych
Sięgamy po nie podczas prostowania włosów, ale w czasie suszenia różnie z tym bywa. To spory błąd, bo źródło wysokiej temperatury tak naprawdę nie ma znaczenia. W tym przypadku spray termoochronny także się sprawdzi.
#7 Sięgasz po nieodpowiednią szczotkę
Naszym włosom naprawdę nie jest wszystko jedno. Cytowani przez self.com eksperci zachęcają, by korzystać ze szczotki ceramicznej. Pomoże w nadaniu objętości, wygładzi, nada blasku i zapobiegnie puszeniu.
#8 Zaczynasz suszyć od tyłu
W ten sposób raczej nie osiągniesz pożądanego kształtu fryzury. Kiedy skończysz suszyć tył głowy, wtedy włosy z przodu są już zazwyczaj suche i nie tak podatne na działanie szczotki. Odwróć kolejność, a zauważysz różnicę.
Zobacz również: 9 błędów, przez które Twoje włosy zawsze wyglądają na przetłuszczone