Zaskoczona, że naliczyłyśmy ich aż dziesięć? Niewiele dziewczyn zdaje sobie sprawę z tego, że bezpieczna dla włosów stylizacja zaczyna się już na etapie ich mycia. Na co powinnaś zwrócić szczególną uwagę, jeżeli pragniesz, aby twoje włosy zawsze wyglądały bosko? Oto dziesięć pielęgnacyjnych grzechów głównych, których warto się wystrzegać!
Letnia woda w zupełności wystarczy, aby dokładnie umyć włosy. Zbyt wysoka temperatura podrażnia skórę głowy i przyspiesza przetłuszczanie się włosów. Zbawienne dla końcówek będzie ich domknięcie poprzez przepłukanie zimną wodą pod koniec mycia.
fot. iStock
Lubisz posiedzieć po kąpieli w szlafroku i turbanie na głowie? Czujesz się wtedy prawie jak w SPA, prawda? Popełniasz duży błąd! Wcześniejsze ochłodzenie włosów wodą traci sens, kiedy okrywasz je ręcznikiem. Poza tym, zwiększasz ryzyko ich zniszczenia. Tymczasem wystarczy tylko parę chwil, aby ręcznik skutecznie wchłonął nadmiar wody.
Pośpiech jest morderczy dla włosów. Mokre pasma są bardziej podatne na kruszenie, a wywierając na nie siłę, narażasz je na nieodwracalne zniszczenia. Jak temu zapobiec? Najpierw delikatnie osusz włosy ręcznikiem, a następnie (równie delikatnie) rozczesz je palcami. Przyda się też drewniany grzebień o grubych, rzadkich ząbkach.
Czas na kolejny krok i tu do akcji wkracza suszarka. Bardzo ważny jest wybór takiego urządzenia, które jest delikatnie i jednocześnie szybko wysuszy włosy. Bo przecież zwłaszcza rano każda minuta jest na wagę złota, prawda? Takim szybkim i łagodnym dla włosów urządzeniem jest na przykład nowy model suszarki Philips z technologią SenseIQ, która mierzy temperaturę włosów i dostosowuje do niej temperaturę strumienia powietrza. Jak to się odbywa? Otóż, cyfrowy czujnik podczerwieni nieustannie monitoruje temperaturę włosów, a nie strumienia powietrza – w tym tkwi cały sekret delikatności tej suszarki. Inteligentny mikroprocesor analizuje dane rejestrowane przez czujnik i dostosowuje temperaturę strumienia powietrza, zapobiegając przegrzaniu włosów. Dzięki temu włosy zachowują naturalny poziom nawilżenia, a w efekcie – blask i zdrowy wygląd.
Suszarka Philips z technologią SenseIQ / fot. materiały prasowe
Włosy wysuszone, a więc przystępujemy do stylizacji. Aby nie pozbawić kosmyków witalności przez dalsze zabiegi, nałóż specjalny preparat termoochronny. Najczęściej takie kosmetyki mają postać spreju lub olejku. Warto stosować je podczas każdej stylizacji.
Chodzi nam przede wszystkim o kosmetyki utrwalające fryzurę, których dobór powinie być bardzo przemyślany. Jeżeli masz cienkie włosy, które mają tendencję do smętnego opadania, zainwestuj w żel i lakier dodające objętości. Z kolei ciężkich i gęstych włosów lepiej nie obciążać dodatkowo preparatami do stylizacji. Zamiast tego – poeksperymentuj z różnymi rodzajami upięć z wykorzystaniem spinek i gumek. Zwłaszcza te duże i wyraziste są teraz bardzo modne!
fot. iStock
Wciąż masz tę starą prostownicę i przedpotopową lokówkę? Czas pożegnać się z nimi raz na zawsze! Na rynku z łatwością znajdziesz nowoczesne i łatwe w obsłudze urządzenia, które dbają o odpowiedni poziom nawilżenia włosów, nie przegrzewając ich.
Ten pielęgnacyjny grzech wynika wprost z poprzedniego. Jak wspomniałyśmy, wysoka temperatura to największy wróg twoich pasm. I nawet najlepsze preparaty termoochronne na dłuższą metę nie zdadzą egzaminu, jeżeli każdego ranka maltretujesz włosy rozgrzaną prostownicą i lokówką. Czas postawić na łagodną stylizację.
O podatności na zniszczenia mokrych włosów pisałyśmy już wcześniej. To samo niebezpieczeństwo czeka je, jeżeli nie wysuszysz ich przed użyciem prostownicy czy lokówki. Wyjątkiem są urządzenia przeznaczone specjalnie do stylizowania włosów jeszcze na etapie ich suszenia. Taką możliwość oferuje wspomniana już suszarka Philips, która wyposażona jest w trzy nasadki: dyfuzor, koncentrator i masażer. Pierwsza nasadka unosi włosy, druga – pomaga uzyskać precyzyjny efekt. Z kolei masażer zbawiennie wpływa na kondycję skórę włosów, poprawiając krążenie, relaksując ją i stymulując naturalny przepływ substancji odżywczych z kosmetyków do włosów. Bo to przecież skóra jest źródłem ich zdrowia!
Suszarka Philips SenseIQ z dyfuzorem / fot. materiały prasowe
W tym temacie bardzo łatwo o przesadę ze szkodą dla włosów. Zresztą, może lepiej na jakiś czas pożegnać się z ultramocnym lakierem i żelem? W końcu już od kilku sezonów królują naturalne fale i nonszalanckie upięcia. Jeżeli będziesz miała zdrowe, lśniące włosy, i tak będziesz wyglądała pięknie!
Materiał promocyjny