Trwa przymusowa, domowa kwarantanna spowodowana pandemią koronawirusa. Mijają kolejne dni, a większość z nas siedzi zamknięta w czterech ścianach, pracując zdalnie i starając się jakoś zorganizować sobie nadmiar wolnego czasu. Wiele rzeczy i czynności, które do tej pory wydawały nam się zupełnie normalne i oczywiste musiały pójść w odstawkę.
Zobacz również: „Pandemiczna grzywka”. Dziewczyny znudzone kwarantanną masowo sięgają po nożyczki
Jedną z takich normalnych czynności bez wątpienia są w miarę regularne wizyty u fryzjera, zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn. Podczas gdy kobiety wybierają się do salonu fryzjerskiego także po to, aby nieco się odprężyć i zrelaksować, dla większości mężczyzn sprawa jest prosta – chcą po prostu zrobić na głowie porządek i do widzenia. Niestety w dobie społecznej izolacji żadne wyprawy do fryzjera nie są możliwe.
Ci mężczyźni, którzy nie wyrobili się ze skróceniem włosów przed zamknięciem salonów fryzjerskich są obecnie w kropce. Nie wszyscy są w stanie przyzwyczaić się do dłuższych kosmyków, postanowili zatem poprosić swoje drugie połówki o przysługę. Niestety wielu z nich gorzko tego pożałowało i na widok takich opłakanych efektów na pewno zatęskniło za zbyt długimi czuprynami. No cóż, niestety nie każdy ma w sobie talent fryzjerski – partnerki mężczyzn, których zdjęcia zobaczycie poniżej zdecydowanie go nie posiadają.
Zobacz, z jakimi fryzurami skończyli mężczyźni, którzy w ramach domowej kwarantanny postanowili oddać włosy i nożyczki w ręce swoich dziewczyn. Któremu z nich współczujecie najbardziej?
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej