Wyszła od fryzjera z włosami „na czeskiego piłkarza”. Włosy wypadały jej garściami!

Kobieta została oszpecona na długi czas. Domagała się astronomicznego odszkodowania.
Wyszła od fryzjera z włosami „na czeskiego piłkarza”. Włosy wypadały jej garściami!
Fot. Facebook.com/Jessica Bray
09.04.2019

Ostatnio lata 80. przeżywają prawdziwy renesans. Wraca moda na ubrania z tamtej epoki, fabuła wielu nowych filmów i seriali rozgrywa się 30 lat temu, także wiele grup muzycznych nawiązuje w swoich utworów do tamtych lat. Era lat 80. wywołuje prawdziwą nostalgię, ale za pewnymi rzeczami, które się z nimi wiążą w ogóle nie tęsknimy. Dotyczy to z pewnością ówczesnych fryzur. 

Zobacz również: „Aż chciałoby się chwycić za nożyczki”. Niewiarygodne, co one mają na głowach

Kuriozalne trwałe, dziwaczne cięcia i natapirowane włosy to znak rozpoznawczy lat 80., o których wiele kobiet chciałoby zapomnieć. Niestety pewna Australijka będzie musiała nosić na głowie taki relikt przeszłości jeszcze przez długi czasJessica Bray z Melbourne twierdzi, że przeżyła załamanie emocjonalne po wizycie w salonie fryzjerskim Saint James Hair Studio. Kobieta wyjaśnia, że fryzjer całkowicie zrujnował jej włosy. Po rozjaśnieniu końcówek włosy Jessiki stały się tak wysuszone i łamliwe, że zaczęły się kruszyć. “Delikatnie pociągnęłam za kosmyki, a one zostały mi w dłoni” - wyjaśniała kobieta w rozmowie z mediami. Dodała, że w ciągu kolejnych paru dni podczas kąpieli pod prysznicem włosy wypadały jej garściami, zatykając odpływ wody. Efekt? Na głowie Jessiki powstała fryzura na tzw. czeskiego piłkarza, czyli prawdziwy koszmarek rodem z lat 80. - “krótko z przodu, długo z tyłu”. Kobieta była tak załamana swoim nowym wyglądem, że musiała zwrócić się po pomoc do psychologa, aby poradzić sobie ze stresem i poczuciem upokorzenia.

 

Fot. Facebook.com/Jessica Bray

Ale to nie wszystko. Jessica musiała sprawić sobie specjalną perukę w związku ze świętowaniem swoich 30. urodzin, aby w tym wielkim dniu czuć się komfortowo. Zapłaciła za nią ponad 5 tys. zł. Kobieta napisała list do salonu, w którym wyjaśniła, co jej się przytrafiło. Powiedziała, że spotkała się z właścicielami salonu, którzy obejrzeli jej włosy. Gdy zobaczyli niefortunny efekt, wyrazili wyrazy współczucia i powiedzieli klientce, że zaproponują jej rekompensatę adekwatną do poniesionej straty. Jednak ostatecznie zwrócili Jessice tylko koszty wizyty.

  

Fot. Facebook.com/Jessica Bray

Teraz kobieta domaga się sowitego zadośćuczynienia - oczekuje odszkodowania w wysokości 80 tys. zł, w tym za traumę emocjonalną oraz za koszty peruki, którą kupiła z myślą o 30. urodzinach. Salon przekonywał, że nie ponosi winy za fryzurę klientki i że sama osłabiła stan swoich włosów poprzez wieloletnie rozjaśnianie. Ostatecznie właściciele salonu musieli wypłacić Jessice 700 zł odszkodowania za fryzurę oraz 300 zł za koszt wizyty u psychologa. 

Myślicie, że to wystarczające zadośćuczynienie za taką fryzurę i zniszczenie włosów? 

Zobacz również: Fryzjerka „kreowała” jej włosy przez 4 godziny. Teraz kobieta musi ukrywać się w domu

Polecane wideo

One już nigdy nie zapuszczą włosów. Ścięły je i wyglądają lepiej, niż kiedykolwiek
One już nigdy nie zapuszczą włosów. Ścięły je i wyglądają lepiej, niż kiedykolwiek - zdjęcie 1
Komentarze (10)
Ocena: 4.6 / 5
gość (Ocena: 5) 11.04.2019 07:09
nie chodze nigdy do fryzjera po tym jak wysuszone końcówki wlosow ktore byly do pasa fryzjerka sciela mi do ramion.no bo tak wygladaja zdrowo.masakra.bylam wsciekla i ona so dzis smie udawac fryzjerke i prowadzi salon.oczywiscie klientek brak. maz mi podcina wlosy.na prosto. mam dlugie jasne proste wiec prosta sprawa. fryzjer to zlo.
odpowiedz
gość (Ocena: 1) 10.04.2019 14:06
Czemu zawsze piszecie artykuly o Jessicach, Amandach itd . Zadna z tych "ofiar fryzjera" nie jest Polką. Dziwne.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 10.04.2019 12:35
Jak ma problemy z wypadaniem włosów to niech kupi sobie odżywkę z kaminomoto pomogą jej na porost włosów. A fryzjerów niech ostrożniej dobiera. I te odszkodowanie, które sobie ustaliła to z kosmosu..
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 10.04.2019 04:34
o zgrozo co ona ma na głowie?! współczuję. fryzjerka była pijana czy co?
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 09.04.2019 23:50
Omijam fryzjerów szerokim łukiem większość nie ma pojęcia co robi. Wolę poprosić faceta o podcięcie końcówek. On przynajmniej wie ile to 3 cm.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie