Salony fryzjerskie wyrastają jak grzyby po deszczu. Dostęp do profesjonalnych usług wydaje się więc bardzo szeroki, ale w rzeczywistości różnie z tym bywa. Ładny szyld i drogie sprzęty nie oznaczają jeszcze wysokiej jakości pracy. Ona się o tym przekonała.
Zobacz również: Ścięcie włosów to najlepsza decyzja, jaką podjęły te dziewczyny. Nigdy nie wyglądały tak kobieco
Zrozpaczona internautka postanowiła pokazać publicznie, co zrobiła jej na głowie jedna z takich „specjalistek”. Kiedy pierwsza koloryzacja okazała się tragiczna w skutkach - klientka zażądała powtórzenia usługi. A wtedy było jeszcze gorzej.
Trudno powiedzieć, czy miał to być klasyczny baleyage, czy może jednak bardziej fantazyjne pasemka. Jedno jest pewne: nie przypomina niczego, co chciałybyśmy mieć na włosach. W galerii zobaczysz to z bliska.
Zobacz również: Oszpecone przez fryzjera. Poprosiły o ombre, a teraz wstydzą się wyjść z domu