Zawsze chciałaś uczesać swoje włosy w modną fryzurę, a przy okazji zupełnie się nad tym nie napracować? W takim razie upięcie banana bun jest idealne dla ciebie. Nie musisz mieć żadnych fryzjerskich zdolności do tego, by osiągnąć efekt jak z salonu. Wystarczy, że zastosujesz się do kilku banalnie prostych wskazówek.
Polecamy także: 7 bardzo zmysłowych fryzur, które będą królować w tym roku
- Banana bun to nic innego lecz nowa wersja zrobionego od niechcenia nonszalanckiego koczka, tyle że w bardziej misternym, francuskim wydaniu. Fryzura jest więc nie tylko łatwa do wykonania, ale i efektowna na tyle, że sprawdza się nie tylko na co dzień (dodając wyrafinowania T-shirtowi i klasycznym jeansom), ale i na większe wyjście. Jak można się domyślić po nazwie, kształtem przypomina nieco banana. Splot przyjmuje bowiem skośny kształt – czytamy na harpersbazaar.pl.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Koczek we francuskim stylu zrobisz dosłownie w kilka sekund. Najpierw zbierz wszystkie włosy jak do normalnego kucyka. Następnie zacznij je zwijać, kierując się ku lewej stronie. Na tym etapie warto przytrzymać część pukli wsuwkami. - Teraz pora przejść do zawiązania samego koczka. Robimy to niby od niechcenia, układając włosy w rogalik, i ponownie podtrzymujemy za pomocą dostępnych w każdej drogerii wsuwek. Gumka wcale nie będzie wam potrzebna, całość ma bowiem wyglądać na dość luźno upiętą. Do tego stopnia, że można wyciągnąć z fryzury pojedyncze kosmyki – instruuje serwis.
Zanim uczeszecie się w banana bun po raz pierwszy, obejrzyjcie krótki tutorial z Instagramu:
Wyświetl ten post na Instagramie.
Efekt jest bardzo zmysłowy, a jednocześnie elegancki. My jesteśmy zachwycone, a tobie jak się podoba?