Celebrytki uwielbiają nas zaskakiwać i szokować wyglądem. Ostatnio upodobały sobie przykuwać uwagę mediów nietuzinkowymi kolorami włosów. Żółte fale jak u Smerfetki, niebieskie jak u jej kolegów z osady i końcówki czerwone jak czapeczka Papy Smerfa to jednak dopiero początek ich wielobarwnych szaleństw!
Jak twierdzi Artur Kukliński, fryzjer i stylista, wszystko zaczęło się od tzw. ombre hair, czyli charakterystycznej koloryzacji, jaką mogły pochwalić się między innymi Edyta Górniak i Maja Sablewska. Włosy ciemniejsze u nasady i rozjaśnione na końcach były fryzjerskim numer 1 sezonu. Teraz jednak dociera do nas kolejna moda zza oceanu – trend na tęczowe włosy.
Niestety tego typu koloryzacja nie jest możliwa do przeprowadzenia w każdym salonie. Zatem jeśli zapragniesz drastycznie odmienić swój wygląd, dowiedz się, czy Twój fryzjer będzie mógł jej dokonać. Do osiągnięciu efektu ze zdjęć celebrytek potrzebna jest szeroka gama specjalnych farb, tonerów i szamponów koloryzujących. Artur Kukliński sugeruje, aby nie eksperymentować na własną rękę i poprosić o pomoc specjalistę, który fachowo zajmie się naszą czupryną, a przy okazji doradzi odpowiednie metody domowej pielęgnacji – niezbędnej, by zregenerować uwrażliwione kosmyki.
Fryzjer ostrzega jednak, że aby kolor był cały czas żywy, trzeba odwiedzać fryzjera przynajmniej raz na 3 tygodnie i go odświeżać. Jeśli natomiast kolor nam się nie podoba i chcemy się go błyskawicznie pozbyć, również nie jest łatwo (szczególnie w przypadku blond włosów), ponieważ nawet po zmyciu, może pozostać delikatny odcień.
Ostatnia rada naszego eksperta? Wybierając się do fryzjera, zabierzcie ze sobą zdjęcie efektu, na jakim Wam zależy. Tylko wtedy kolorysta będzie w stanie wymieszać odpowiednie proporcje farb, tonerów i oksydantów, tak by jego klientka była wniebowzięta!
Zielone włosy Nicki Minaj
Wszystkie kolory tęczy na głowie Katy Perry
Żółte włosy Lady Gagi
Różowe końcówki Dakoty Fanning
Siwe pasemka Kelly Osbourne