Śmiało można rzec, że trendy w świecie beauty zmieniają się niemalże jak w kalejdoskopie. Co jakiś czas na podium wkracza nowy składnik, który zyskuje miano superbohatera. Do hitowego planktonu właśnie dołączył kolejny eliksir młodości ze świata natury. Tym razem szał zapanował na wiśnię. Ten aromatyczny owoc, który od dawien dawna wzbogaca smak naszych deserów, szturmem zdobywa właśnie serca kosmetologów, dietetyków, jak i amatorek naturalnej pielęgnacji. Co kryje w sobie ów soczysty skarb natury i jak może wpłynąć na Twój wygląd? Czas to odkryć!
Zobacz także: Tę obłędną fryzurę z czerwonego dywanu zrobisz w domu. Jest bardzo sensualna
Wiśnie kryją w sobie liczne supermoce - genialnie odmładzają i ujędrniają skórę. Na pewno są prawdziwą bombą antyoksydacyjną. Zawierają bardzo duże ilości witaminy C, która jest jednym z najsilniejszych sprzymierzeńców w walce z procesami starzenia. To jednak nie wszystko. W tych smakowitych owocach znajdziemy również flawonoidy oraz antocyjany, czyli naturalne związki o właściwościach przeciwzapalnych i ochronnych. To właśnie one neutralizują działanie szkodliwych wolnych rodników, które odpowiadają za tworzenie się kolejnych zmarszczek, utratę jędrności skóry i matowy wygląd cery.
Regularne stosowanie kosmetyków zawierających ekstrakt z wiśni oraz z ich równie cennych pestek, może zatem sprawić, że nasza skóra szybko odzyska fantastyczny blask. Stanie się również znacznie bardziej napięta i młodzieńczo promienna. A co z jedzeniem wiśni? To prawdziwy deser młodości! Wiśnie wspierają regenerację skóry także od wewnątrz, skutecznie poprawiając jej kondycję i koloryt. Warto postarać się więc, aby jak najczęściej lądowały na naszych talerzach.
Zobacz także: To jeden z najbardziej zaskakujących składników kosmetyków. Jak plankton działa na urodę?