Lato w pełni, a więc wiele kobiet zapewne regularnie myśli o depilacji nóg. Część z nas korzysta z zabiegów laserowego usuwania zbędnego owłosienia lub z depilacji woskiem. Niemniej wciąż istnieje duże grono dziewczyn, które często sięga po klasyczną maszynkę do golenia. Czy ty również należysz do tej grupy? Jeśli tak, rzuć tylko okiem na rady pewnej specjalistki, która na wierzch wyciągnęła najpopularniejsze błędy w tym temacie.
Przeczytaj też: Błąd pielęgnacyjny, który popełnia mnóstwo kobiet. Bardzo osłabia kondycję cery
Jeśli często sięgasz po maszynkę do golenia, wiesz, że czynność ta wymaga nie tylko delikatności i uważności. Jednak czasami mimo starań na skórze wychodzą różnego rodzaju krostki czy zaczerwienienia. Czy można jakoś im zapobiegać? Owszem!
Dermatolożka Lindsey Zubritsky, znana w sieci jako @dermguru, radzi przede wszystkim, by nie golić nóg pod włos. Maszynkę powinniśmy za to kierować zgodnie z jego wzrostem. Jeśli nie będziemy stosować się do tej rady, nie możemy się dziwić, gdy na naszej skórze wyskoczą mikrourazy i podrażnienia.
Kolejny błąd, jaki wiele z nas ma na sumieniu, to golenie „na sucho”. Warto wiedzieć, że jest to najszybsza droga to pojawienia się niepożądanej wysypki. Dlaczego używanie kremów czy nawet żelu pod prysznic jest najlepszą opcją? A chociażby dlatego, że dają lepszy poślizg i dodatkowo nawilżają skórę.
Ekspertka przyznała też, że dużo dobrego da nam korzystanie raz czy dwa razy w tygodniu z peelingów. Dzięki temu pozbędziemy się martwego naskórka, wygładzimy skórę i sprawimy, że więcej dobrych składników z balsamów będzie mogło do niej przeniknąć.
Przeczytaj też: Intrygujące damskie perfumy, które uwielbiają mężczyźni
Zainspirujesz się?
