Pryszcze to absolutnie nieproszeni goście. I choć to normalne, że raz na jakiś czas pojawią się na naszej twarzy, gdy to się już stanie, wiele osób wpada w panikę. Szczególnie jeśli czeka ich na przykład ważne wyjście. Co wówczas robią? Zazwyczaj wyciskają intruza. Niestety nie jest to droga ku polepszeniu sytuacji. Wręcz przeciwnie. Warto też mieć wiadomość, że takie ruchy mogą doprowadzić do rozwoju stanu zapalnego.
A zatem… sytuacja bez wyjścia? Niekoniecznie. Z pomocą powinna przyjść maść cynkowa, dostępna w każdej aptece.
Przeczytaj też: Ten poranny rytuał da Ci więcej niż krem przeciwzmarszczkowy. Robi z cerą cuda
Pasta cynkowa doskonale radzi sobie z różnymi problemami skórnymi, a w szczególności z wypryskami. A wszystko to oczywiście dzięki cynkowi, który działa bakteriobójczo i łagodzi stany zapalne skóry. Co więcej przyspiesza jej gojenie i regenerację.
Jak dokładnie działa? W praktyce wysuszy i złuszczy pryszcza, a dodatkowo zlikwiduje zaczerwienie, powstałe wokół niego. Pamiętaj jednak, że maść tę można aplikować jedynie punktowo, bezpośrednio na zmianę (która nie jest otwartą raną czy poważnym stanem zapalnym). Jednak zanim to nastąpi, umyj dokładnie buzię i osusz ją. Pastę wolno nakładać rano i wieczorem.
A co jeśli to nie pomoże? Wówczas należy skonsultować się z dermatologiem. Powracający trądzik trzeba leczyć pod okiem specjalisty.
Pamiętaj też, że gdy po użyciu maści wystąpi pieczenie czy swędzenie, umyj porządnie buzię i odstaw produkt.
Przeczytaj też: Błędy w depilacji, które rujnują stan Twojej skóry. Czego unikać?