Słońce wprawia nas często w doskonały nastój. W jasne letnie dni czujemy się po prostu bardzo witalnie i optymistycznie. Spontaniczne kąpiele słoneczne, w trakcie których naszej cery nie chroni warstwa preparatu ochronnego, nie dodają nam niestety urody. Nasza skóra staje się przez nie coraz bardziej przesuszona, podrażniona, a do tego mało elastyczna. Osoby z jasną karnacją nierzadko zauważają, że pojawiają się na niej również liczne przebarwienia. Jeśli właśnie zaobserwowałaś u siebie podobny niepokojący spadek kondycji skóry, koniecznie zrezygnuj na jakiś czas z przebywania na słońcu. Jak najszybciej zmień również rutynę pielęgnacyjną. Jak najczęściej nawilżaj cerę, spryskując ją wodą termalną, a ponadto regularnie zacznij stosować domowe kosmetyki. Jednym z najskuteczniejszych preparatów, które błyskawicznie zregenerują wysuszoną skórę, jest maseczka na bazie malin i pomidorów.
Zobacz także: Usta jak marzenie. Elektryzujące odcienie pomadek, które będą królowały w tym sezonie
Mając pod ręką maliny oraz pomidory można wyczarować nie tylko smakowitą przekąskę, ale również i genialnie działającą na cerę maseczkę. Zarówno maliny, jak i pomidory potrafią bowiem nie tylko doskonale wpływać na nasze zdrowie, ale i urodę. Zawarte w nich cenne składniki odżywcze ukoją skórę podrażnioną, suchą i na której wskutek nadmiernej ekspozycji na słońce zaczęły pojawiać się przebarwienia. Regularne stosowanie malinowo-pomidorowej maseczki sprawi, że znów zaczniemy zachwycać się swoją cerą. Stanie się jedwabiście gładka, nawilżona, sprężysta, a jej koloryt nareszcie się wyrówna.
Do przygotowania maseczki będziesz potrzebowała składników, takich jak: niewielki pomidor malinowy obrany ze skórki i z wykrojonym gniazdem nasiennym, garść malin, łyżka oleju z awokado
Rozgniatamy pomidora i maliny widelcem. Dodajemy do masy olej z awokado i dobrze mieszamy. Nakładamy maseczkę na dobrze oczyszczoną twarz. Pozostawiamy ją na niej przez około dwadzieścia pięć minut i zmywamy letnią wodą.
Zobacz także: Odkryto niesamowite perfumy sprzed dwóch tysięcy lat. Jaką wonią kusiły?