Doliną łez często nazywa się zapadniętą skórę pod oczami. Choć owa „dolina” zazwyczaj pogłębia się wraz z wiekiem, to nie jest wyłącznie przypadłością dotykającą starsze osoby. Nierzadko pojawia się także i u nastolatek, jak i u bardzo młodych kobiet. To po prostu detal, jaki można uznać za cechę charakterystyczną mnóstwa osób.
Dla wielu kobiet dolina łez jest jednak kompleksem i sporym wizualnym defektem, który sprawia, że nie są do końca zadowolone ze swojego wyglądu. Jako że dodaje twarzy zmęczenia, jest także zmorą wielu gwiazd filmu, muzyki, czy modelingu, na przykład Belli Hadid, która publicznie przyznała się pewnego razu do wypełniania jej kwasem hialuronowym. Kolejna z czołowych modelek, Gaia Gerber, ma do doliny łez zupełnie inny stosunek - wręcz eksponuje ją, starając się akceptować każdy element swojego ciała.
Zobacz także: Urodowe SOS. Śródziemnomorska wcierka na przetłuszczające się włosy
Jeżeli mamy predyspozycje do zapadania się skóry w obszarze oczu j stanowi to dla nas wizualny problem, naturalnymi sposobami nie jesteśmy niestety w stanie jej wyeliminować. Samą pielęgnacją nie da się po prostu odbudować tkanek.
Tak więc, gdy raz na zawsze pragniemy się jej pozbyć, podobnie jak Bella Hadid musimy nastawić się na wykonanie zabiegu wypełniania jej kwasem hialuronowym bądź tak zwany lipolifting, czyli wypełnienie jej swoim tłuszczem. Regularnie wykonywane domowe zabiegi pielęgnacyjne pomogą nam jedynie przystopować pogłębianie się doliny i poprawić jędrność skóry.
Jakie zabiegi włączyć do pielęgnacji, aby naprawić kondycję skóry w tej szalenie wrażliwej części twarzy? Genialnie zadziałają na nią codzienne robione okłady. Najlepsze będą te z naparu z zielonej lub czarnej herbaty. Bogate w polifenole liście herbaty, mogą zdziałać cuda z naszą skórą - ujędrnią ją, nawilżą i sprawią, że będzie wyglądała znacznie promienniej. Sprawdzą się też okłady z rumianku.
Po zaparzeniu herbaty bądź suszu odkładamy go do przestudzenia, a gdy osiągnie pożądaną temperaturę, namaczamy w roztworze waciki do oczu. Kładziemy je na powiekach i zostawiamy na kwadrans lub dwadzieścia minut.
Kolejnym sposobem na walkę z doliną łez jest masaż. Wykonujemy go przy pomocy olejków silnie nawilżających. Każdego dnia bardzo delikatnymi ruchami skierowanymi do wewnętrznej strony twarzy, masujemy całą szerokość doliny łez przez około pięć minut.
Zobacz także: Urodowe SOS. Mleczna kąpiel Kleopatry na spierzchnięte dłonie