„To właśnie miłość” to bezsprzecznie jeden z najpopularniejszych, a wręcz kultowych filmów świątecznych. Brytyjska komedia romantyczna, której akcja rozgrywa się w okresie bożonarodzeniowym i która przeplata między sobą losy różnych bohaterów podbiła serca widzów na całym świecie. Mimo że film miał swoją premierę w 2003 roku, do dziś wiele osób nie wyobraża sobie, aby nie wrócić do niego podczas Świąt.
Zobacz również: Reżyser „To właśnie miłość” chciałby zmienić w filmie tę jedną rzecz. Bez tego to nie byłoby to samo!
Jeden z wątków filmu dotyczy relacji między nowym premierem Wielkiej Brytanii, Davidem (w tej roli Hugh Grant) oraz jego sekretarką, Natalie (Martine McCutcheon). Między parą od razu zaiskrzyło, ale na drodze do ich miłości stanęły różne przeszkody.
Jedyny zarzut, jaki można mieć do twórców filmu jeśli chodzi o ten wątek to sposób, w jaki inni bohaterowie wypowiadali się o Natalie – nazywali ją “chubby girl”, czyli “puszystą dziewczyną”, a jedna z postaci powiedziała wręcz, że ma “wielkie uda”. Trudno sobie wyobrazić, żeby tego typu komentarze pod adresem czyjegoś wyglądu i wagi dziś mogłyby zostać zaakceptowane.
Wyświetl ten post na Instagramie.
A co po latach słychać u filmowej Natalie, czyli Martine McCutcheon? Dziś aktorka i piosenkarka ma 45 lat i w niczym nie przypomina “puszystej dziewczyny”. Fani są pod wrażeniem zarówno jej nowej, szczuplutkiej figury, jak i niezmiennego, promiennego uśmiechu i uroku. Sama Natalie przyznaje, że nigdy nie czuła się szczęśliwsza i często daje o tym znać na Instagramie.
Jak zmieniła się gwiazda “To właśnie miłość”? Zajrzyjcie do naszej galerii i przekonajcie się o tym na własne oczy.