Kosmetyki składające się w stu procentach z naturalnych składników stają się coraz popularniejsze. Początkowo używane były przez kobiety poddające się chirurgii plastycznej twarzy i botoksu, które po zabiegu nie mogły korzystać z kosmetyków zawierających środki chemiczne. Teraz pojawiają się w zwykłych drogeriach i może je mieć każda z nas.
Serie mineralnych podkładów, cieni do powiek oraz innych kosmetyków do makijażu pojawiły się w sklepach Douglas, Sephora i Marionnaud. Ich najwiekszym plusem jest to, że w ich skłąd wchodza tylko i wyłącznie naturalne minerały. Nie drażnią i nie wysuszają one skóry, dzięki czemu mogą być używane również przez osoby o cerze wrażliwej. Pomagają również w leczeniu trądziku, ponieważ nie zatykają porów i chronią przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Tego typu kosmetyków używa aktorka Cameron Diaz, która od długiego czasu boryka się z problemami z cerą.
Minerały nie uczulają skóry, chronią przed promieniowaniem słonecznym i nie wywołują alergii. Redukują również zaczerwienienia skóry. Dużą zaletą tych kosmetyków jest fakt, że nie roznoszą bakterii i mają nieograniczony termin ważności, co znaczy, że nie ulegają rozkładowi. Są one również wodoodporne, więc są doskonałe na wakacje. Zmywa je się płynem lub mleczkiem do demakijażu.
Kosmetyki mineralne zawierają między innymi:
Najpopularniejsze rodzaje kosmetyków mineralnych do makijażu to pudry, cienie do powiek, podkłady, korektory, róże i pudry brązujące. Ich ceny oscylują w granicach 70-90 złotych. Nie są to jednak wygórowane kwoty, jeżeli wziąć pod uwagę jakość składników, na bazie których powstały.
Natalia Olszewska
Zobacz także:
Sylwester tuż-tuż! Zadbaj o skórę!
Będziesz czuła się pięknie i komfortowo w ten wyjątkowy, jedyny w roku dzień.
Jak pielęgnować skórę, żeby botoks nie był konieczny?
Kosmetyk powstał na bazie wody termalnej z Vichy, zawiera polifenole z róży, które w warunkach naturalnych chronią kwiaty przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych i zapewniają im świeżość. Nie zawiera parabenów.