„Twoje owłosienie, Twój wybór”. Veet pokazuje, że w kwestii depilacji najważniejsze jest Twoje zdanie

Kolejna marka zrywa z narracją mówiącą, że depilacja jest koniecznością.
„Twoje owłosienie, Twój wybór”. Veet pokazuje, że w kwestii depilacji najważniejsze jest Twoje zdanie
Fot. YouTube.com/VEET
17.05.2021

Przekaz, że piękna i zadbana kobieta to taka, która ma jak najmniej, a najlepiej zero owłosienia na ciele jest nam wpajany już od najmłodszych lat. Co więcej, przez bardzo długi czas nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy i przyjmujemy to za coś absolutnie naturalnego. A przecież to właśnie owłosienie na nogach, rękach, w okolicach intymnych i w innych częściach ciała jest naturalne, bo w taki sposób zostaliśmy zaprojektowani przez biologię - bez względu na płeć.   

Zobacz również: „It's not about hair”. Kobiece owłosienie to normalna sprawa

Na szczęście w ostatnich latach ten przekaz zaczyna się zmieniać. Coraz więcej światowych marek zmienia swoją narrację i nie przedstawia depilacji jako konieczności czy przymusu, ale jako możliwość i wybór.

Ostatnio do grona tych marek dołączyła firma Veet, czyli jeden z największych i najsłynniejszych producentów przyrządów do golenia i depilacji. Najnowszy spot Veet pokazuje różne rodzaje podejścia do owłosienia ciała i potwierdza, że każde z nich jest jak najbardziej okej. 

„Twoje owłosienie, Twój wybór”. Nowa kampania Veet o depilacji 

Najnowsza reklama zaprezentowana przez Veet została zatytułowana “Your body hair, your choice”, czyli “Twoje owłosienie, Twój wybór”. Spot trwa 45 sekund i widzimy w nim różne dziewczyny i ich podejście do włosków na ciele. Niektóre skrupulatnie się go pozbywają, inne wręcz przeciwnie - pielęgnują je i zupełnie się nim nie przejmują. Ich relacja z owłosieniem jest przede wszystkim naturalna i niewymuszona – po prostu ich własna. 

Owłosienie ciała. W porządku, jeśli go nie lubisz. A może nie lubisz go u siebie, ale u innych – tak. To w porządku, jeśli nie zawsze je lubisz, albo jeśli nie lubisz go we wszystkich miejscach. Możesz je zachować, albo nie chcieć go oglądać. Możesz je lubić, ale cieszyć się z jego usuwania. To w porządku, jeśli uważasz, że ono jest cool, albo zabawne, albo jeśli myślisz, że jest brzydkie. 

Tak, to w porządku. Wierzymy w to. Nie tylko tak mówimy, ale udowadniamy to dając ci wybór dzięki najszerszej gamie produktów. Twoje owłosienie. Twoja sprawa. Nasze produkty 

- słyszymy w spocie reklamowym Veet. 

Przekaz jest jasny – tylko ty decydujesz o tym, co robisz ze swoim owłosieniem. Możesz odczuwać wobec niego różne emocje, a te mogą się zmieniać - i to jest okej.  

Co sądzicie o nowej reklamie Veet? 

Zobacz również: Po latach wstydu wyrzuciła golarkę. Owłosiona klatka piersiowa jest jej dumą

Polecane wideo

Michele Morrone KONTRA Simone Susinna. Który przystojniejszy?
Michele Morrone KONTRA Simone Susinna. Który przystojniejszy? - zdjęcie 1
Komentarze (2)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 17.05.2021 15:05
No i bardzo dobrze, bo to każdego sprawa i wybór, że się depiluje, czy goli. Jako kobieta mam dość tego przymusu narzuconego kobietom, że muszą być ekstra super gładkie i mieć zawsze wydepilowane nawet nogi. Ja nie depiluję nóg jak mam krótkie włoski i nie mam zamiaru po to, żeby ktoś się poczuł lepiej patrząc na moje wydepilowane łydki. Zawsze może odwrócić wzrok jak się coś nie podoba. Jeśli chodzi o pachy i miejsca intymne, to uważam, że golenie się tam to konieczność dla higieny, a nie wyglądu.
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie