Pandemia koronawirusa prawie rok temu zamknęła nas w czterech ścianach i wymusiła zmianę dotychczasowego trybu życia. Wiele osób, które do tej pory regularnie dbały o aktywność fizyczną musiało szukać alternatyw dla siłowni czy zajęć fitness. Nie wszyscy potrafili dostosować swoje treningi do nowej rzeczywistości.
Zobacz również: Te 3 życiowe wydarzenia sprawią, że na pewno przytyjesz. To wręcz nieuniknione
Wiele osób nie potrafiło znaleźć w sobie motywacji do trenowania i po prostu zaprzestało ćwiczeń fizycznych. Taki zastój często przekładał się na istotne zmiany w sylwetce. To w końcu naturalne, że przy minimalnym ruchu kilogramy zaczynają się odkładać szybciej i łatwiej. Dla wielu osób taka zmiana w wyglądzie była trudna do zaakceptowania.
Ale nie dla Negin Mirsalehi. Piękna influencerka zamieściła na Instagramie szczery wpis, w którym powiedziała wprost - “tak, przytyłam na kwarantannie”. Blogerka zwróciła uwagę na fakt, że wahania wagi i zmiana wyglądu to coś zupełnie normalnego, co nie powinno mieć wpływu na nasze samopoczucie i samoocenę.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Negin Mirsalehi zamieściła na Instagramie kolaż dwóch zdjęć w bieliźnie. Pierwsze zostało wykonane przed pandemią koronawirusa, a drugie - już w jej trakcie. Na fotografii można łatwo dostrzec, że influencerka nieco zaokrągliła się w talii i w udach. Blogerka opublikowała post w odpowiedzi na komentarze fanów odnośnie zmiany w wyglądzie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Przed COVID-19 vs. teraz. Wrzucam to zdjęcie, ponieważ dostawałam wiele komentarzy o tym, że moja twarz na wczorajszym filmiku wyglądała nieco inaczej. Niektórzy mówili, że wyglądam jakbym była w ciąży, inni, że zrobiłam sobie jakieś wypełniacze. W rzeczywistości po prostu trochę przytyłam.
(...) Szczerze mówiąc na zdjęciu po lewej czułam się lepiej. Regularnie ćwiczyłam i czułam się dobrze. Na zdjęciu po prawej, które pokazuje, jak aktualnie wyglądam, jest odwrotnie, ale wciąż staram się kochać tę wersję siebie. Nie zawsze jest to łatwe, ale się staram i próbuję pamiętać, że każdy z nas od czasu do czasu przechodzi przez coś takiego i to normalne. Nie uważam, że wyglądam źle - zarówno przybieranie na wadze jak i chudniecie jest okej.
Jakiś czas później Negin zamieściła na Instagramie filmik, na którym w podobny sposób porównuje swoją sylwetkę z czasów przed pandemii oraz obecnie.
Niektórzy z was myśleli, że skoro nie noszę bluzek odsłaniających brzuch to znaczy, że jestem w ciąży. W rzeczywistości po prostu nie czułam się komfortowo pokazując swoje ciało... Ale potem zrozumiałam, że moje ciało się zmienia i to jest okej. Czasami mogę nie chcieć ćwiczyć i to jest okej. Mogę jeść wszystko, na co mam ochotę - i to jest okej. Prawdopodobnie przejdę w życiu jeszcze przez wiele okresów, gdy moje ciało będzie wyglądać inaczej.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Pod tymi postami udostępnionymi przez Negin pojawiły się setki komentarzy. Internautki dziękowały influencerce za szczerość i racjonalne podejście do wyglądu i zmieniającej się wagi.
Patrzę na to i nagle już nie czuję się ze sobą tak źle. Dziękuję, że się tym podzieliłaś.
To bardzo ważne przesłanie. Powinniśmy celebrować nasze ciała we wszystkich fazach i formach.
Dziękuję. Sprawiłaś, że już nie czuję się sama.
A wy co sądzicie o tych zdjęciach influencerki?
Zobacz również: Ten zwyczaj zwiększa ryzyko otyłości aż o 74 proc. Wielu z nas robi tak każdego dnia