Jeszcze do niedawna - chodzący ideał. Dziś - często obiekt niewybrednych żartów, bezlitosnej krytyki, a nawet współczucia. Emily Skye to jedna z pierwszych i najpopularniejszych modelek fitness na Instagramie.
Zobacz również: Naukowcy znaleźli kobietę idealną. To ona ma mieć doskonałe wymiary
Co takiego zrobiła, że podpadła wielu ze swoich 2,5 mln obserwatorów? Zaszła w ciążę. Młoda mama nie wróciła na siłownię zaraz po porodzie, a płaski niegdyś brzuch z widocznym sześciopakiem wygląda dziś trochę inaczej.
„Fani” zarzucają jej, że zrujnowała swoje ciało. Wytykają rozstępy, cellulit i odstające boczki. Ona na szczęście zachowuje zdrowy dystans i jest po prostu sobą. Piękną kobietą, która wydała na świat dwa nowe życia.
W galerii zobaczysz jej przemianę.
Zobacz również: Jak naprawdę wygląda brzuch po urodzeniu czworaczków? Wreszcie ktoś to pokazał