Choć noszenie maseczek może ochronić przed koronawirusem, niestety nie chroni wystarczająco wrażliwej na takie warunki cery. Wilgotna maseczka, w której oddychasz, bez dostępu powietrza, jest idealnym środowiskiem dla rozwoju bakterii i grzybów, również tych odpowiedzialnych za trądzik.
Zobacz również: Jak wybrać odpowiednią maseczkę ochronną?
Na szczęście da się wpłynąć na kondycję cery, wystarczy wyrobić kilka ważnych nawyków. Jak chronić się przed niechcianymi wypryskami i dyskomfortem w dobie pandemii? Oto nasz poradnik.
Materiał, z którego została zrobiona maseczka ochronna, odgrywa tutaj kluczową rolę. Zawarte w nim alergeny czy barwniki mogą nie tylko podrażnić skórę, ale przyczynić się do stanów zapalnych. Najlepiej zainwestować w ochronę z jedwabiu lub bawełny organicznej w naturalnych kolorach, które nie są farbowane. Dobrze sprawdzą się również przyłbice, które gwarantują przepływ powietrza.
Postaraj się nakładać pod maseczkę krem ochronny, najlepiej taki, którego używasz zimą. Stosuj go na każde miejsce, które ona zasłania. Zminimalizuje to kontakt maski ze skórą.
Gdy tylko wrócisz do domu, przemyj buzię delikatnym płynem micelarnym, aby przywrócić jej prawidłowe pH. Regularnie oczyszczanie to podstawa! Warto używać w tym celu kosmetyków na bazie kwasu hialuronowego, który nawilża i pomaga odbudować barierę ochronną skóry.
Staraj się nosić maseczkę jak najkrócej i kiedy tylko jest to koniecznie. Koniecznie dbaj też o higienę, często ją zmieniając. Bawełniane maseczki powinny być prane po powrocie do domu w 60 stopniach Celsjusza oraz prasowane i gotowane nawet 5 minut. Jednorazowe maski wyrzuć od razu do kosza.
Prawda, że wspaniałe rozwiązanie? A tak na serio, niektóre kosmetyki do makijażu blokują pory i w połączeniu z maseczką kończy się to wysypem niedoskonałości... Jeśli już musisz, wybieraj lekkie podkłady lub pudry, które nie obciążą skóry i poprawią jej koloryt.
Zobacz również: Przykry efekt uboczny noszenia maseczki. Na szczęście jest na to sposób