Jeszcze parę lat temu takie brwi byłyby powodem do żartów i nieprzychylnych komentarzy, ale kilka sezonów temu wszystko się zmieniło. Dziewczyny, które do tej pory regularnie wyrywały nadmiar włosków przy pomocy pęsety albo co parę tygodni odwiedzały kosmetyczkę porzuciły te zwyczaje, a zaczęły inwestować w odżywki i inne kosmetyki mające zagęścić brwi i tym samym nadać spojrzeniu intrygującego charakteru.
Zobacz również: Skrzywdzone przez pęsetę. Już nigdy nie powinny same regulować brwi
Na dowód, że taka stylizacja brwi wciąż pozostaje w modzie mamy dla was kolejny trend ze świata beauty z brwiami w roli głównej. Tym razem to fluffy brows, czyli w wolnym tłumaczeniu puszyste czy też krzaczaste brwi.
O fluffy brows można powiedzieć: im więcej (oraz im gęściej), tym lepiej. Ten rodzaj stylizacji ma podkreślić naturalny, wręcz nieuporządkowany charakter brwi. Włoski mogą, a nawet powinny być dość długie, rosnące zgodnie ze swoim naturalnym kształtem, w który nie powinna ingerować ani pęseta, ani kosmetyczka.
Jak zatem wystylizować fluffy brows? To bardzo proste. Wystarczy użyć żelu do brwi, którym dokładnie wyczeszesz brwi i który sprawi, że pozostaną one w pożądanym kształcie. Gdy już to osiągniesz, użyć cienkiego i precyzyjnego pędzelka, którym będziesz po kolei dorysowywać każdy włosek. Na koniec wystarczy jeszcze raz porządnie wyczesać brwi.
A jak fluffy brows prezentują się na zdjęciach? Przekonasz się o tym w naszej galerii. Podoba ci się taki naturalny, nieposkromiony efekt?
To problem, który dotyka coraz więcej kobiet.
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej