Mówi się, że uroda zdecydowanie pomaga w życiu. Badania sugerują, że osoby powszechnie uważane za piękne i atrakcyjne cieszą się większym zaufaniem i sympatią, a także spotykają się z wieloma przywilejami. Ale ponadprzeciętnie piękne osoby przekonują, że ich uroda nie zawsze jest błogosławieństwem, a czasami bywa wręcz przekleństwem.
Zobacz również: 21-latka uważa się za ideał. Podobno każdy facet marzy o tak sztucznej kobiecie
Takiego zdania jest m.in. 22-letnia Barbara Luna Sipos pochodząca z Budapesztu. Młoda Węgierka od dzieciństwa ma prawdziwą obsesję na punkcie lalki Barbie i robi wszystko, by jak najbardziej się do niej upodobnić. Co ciekawe w języku węgierskim imię Barbara jest zdrabniane jako... Barbi (pisane bez “e” na końcu). Węgierska Barbie wydała już ponad 135 tys. dolarów na operacje plastyczne mające upodobnić ją do swojej plastikowej idolki. Patrząc na jej zdjęcia można śmiało powiedzieć, że jest bardzo blisko osiągnięcia celu.
Jednak w przypadku Barbi wymarzony wygląd idzie w parze z pewnymi utrudnieniami w życiu zawodowym. 22-latka skarży się, że z powodu urody nie może znaleźć normalnej pracy. To dlatego, że mężczyźni “nie są w stanie zachowywać się” w jej towarzystwie. Dziewczyna zarabia zatem na życie jako modelka.
W galerii poniżej zobaczycie zdjęcia Barbi, czyli węgierskiej lalki Barbie. Udało jej się upodobnić do swojego ideału z plastiku?