Nie od dziś wiadomo, że pielęgnacja cery to absolutna podstawa. Na nic najlepszy makijaż, drogie ciuchy i wyćwiczone ciało, jeśli skórze brakuje blasku. To jedna z tych rzeczy, która wymaga systematyczności i znajomości własnych potrzeb. Nakładanie na siebie kolejnych warstw niesprawdzonych kremów też do niczego nie prowadzi.
Zobacz również: 7 codziennych błędów, przez które Twoje paznokcie ciągle się łamią
Potwierdza to dermatolog cytowany przez przez portal „Mail Online”. Dr Mervyn Patterson wylicza najpopularniejsze błędy, które popełnia wiele jego pacjentek. Okazuje się, że nadgorliwość może być równie groźna, co niedbalstwo.
Jak dbać o siebie z głową? Unikaj wymienionych przez niego grzechów.
#1 Zbyt mocne złuszczanie naskórka
Wielu z nas wydaje się, że im mocniejszy peeling, tym lepiej. W efekcie ścieramy nie tylko martwy naskórek, ale także jego kolejne warstwy. Prowadzi to do mechanicznych uszkodzeń, odwodnienia i zaczerwienienia.
#2 Nadmiar produktów pielęgnacyjnych
Kolejny mit, w który wierzymy, to stosowanie jak największej ilości specyfików. Wydaje nam się, że wtedy jesteśmy bardziej zadbane, ale skóra raczej tego nie odczuje. Jeśli już, to w negatywny sposób. Pielęgnacja powinna być lekka i skuteczna.
#3 Za dużo wody w diecie
W medycynie istnieje taki termin, jak przewodnienie. Zdaniem dermatologa należy zachować umiar, a picie kilku dodatkowych litrów wody niczego nie zmieni. Chyba, że na gorsze. Jego zdaniem nie ma ona aż takiego wpływu na wygląd cery. Może za to prowadzić do zatrzymania płynów w organizmie i opuchlizny.
Zobacz również: 10 błędów w regulacji brwi, które nieświadomie popełniasz
#4 Stosowanie chusteczek do demakijażu
To szybki i wygodny sposób, ale przy okazji niezbyt skuteczny. Chusteczka usuwa zanieczyszczenia i ponownie rozprowadza je po twarzy. Według eksperta lepsze są preparaty w piance czy olejku, które nakładamy dłońmi i zmywamy pod bieżącą wodą.
#5 Przesadne nawilżanie cery
Zwłaszcza, jeśli stosujemy tanie kosmetyki z kiepskim składem. W efekcie skóra bardzo szybko się zatyka i nie przyjmuje kolejnych warstw specyfiku. Prowadzi to do widocznych podrażnień i paradoksalnie - jej szybkiego przesuszenia.
#6 Nadużywanie kwasów owocowych
Spotykamy je w coraz większej ilości kosmetyków i same w sobie potrafią zdziałać cuda. Dermatolog sugeruje jednak, by nie stosować ich codziennie, ale raczej od święta. Za bardzo złuszczona skóra (a tak działają kwasy owocowe) może zacząć sprawiać ogromne problemy.
#7 Nieumiejętne stosowanie retinolu
Podobnie jak w przypadku kwasów owocowych - mamy skłonność do przesady. Witamina A jest bardzo korzystna dla cery, ale stosowana z umiarem. Gdy przesadzimy, wtedy staje się czerwona, podrażniona, sucha, mniej sprężysta i bardziej narażona na promieniowanie słoneczne.
#8 Niewystarczająca ochrona przed słońcem
Absolutną podstawą powinien być krem z wysokim filtrem - 30 albo nawet lepiej 50. Należy stosować go zawsze. Także wtedy, gdy aplikujemy na twarz podkład, który teoretycznie też chroni przed promieniowaniem UV.
#9 Używanie tanich kosmetyków do makijażu
Do dermatologa często trafiają pacjentki zrozpaczone stanem swojej cery. Stosują profesjonalną pielęgnację, ale zupełnie nie widzą efektów. Równocześnie malują się tanimi specyfikami z drogerii, których skład niweczy te starania.
#10 Brak odpowiedniej higieny
Wieczorne oczyszczenie twarzy powinno stać się naszym rytuałem. Makijaż zawsze musi zostać dokładnie usunięty, ale o czystość warto zadbać także wtedy, gdy się nie malujemy. Noc to czas, gdy cera powinna odpocząć, a to trudne z grubą warstwą martwego naskórka, zanieczyszczeń, sebum czy tłustej bazy po kremie.
Zobacz również: 10 błędów, przez które możesz zapomnieć o spektakularnych rzęsach