Pochwaliła się zdjęciem pośladków. „Pomocni” internauci postanowili je udoskonalić

Ona sama nie ma sobie absolutnie nic do zarzucenia.
Pochwaliła się zdjęciem pośladków. „Pomocni” internauci postanowili je udoskonalić
Fot. Instagram.com (https://www.instagram.com/jenbretty/)
15.01.2020

Jen Brett to popularna kanadyjska youtuberka i instagramerka. Regularnie wrzuca na swoje kanały w mediach społecznościowych zdjęcia swojej sylwetki, eksponujące zwłaszcza jej duże pośladki. Ale Jen nie zawsze tak wyglądała. Jeszcze parę lat temu zmagała się z zaburzeniami odżywiania, była uzależniona od diety i ćwiczeń, a przede wszystkim nieszczęśliwa. Od tamtego czasu w życiu blogerki wiele się zmieniło. Jej wychudzona sylwetka i zero pośladków to dziś tylko wspomnienie ze starych zdjęć. 

Zobacz również: Ciało tej dziewczyny jednych zachwyca, a innych przeraża. Spójrz na jej uda i pośladki

Na Instagramie Jen ma 685 tys. obserwujących, którzy uwielbiają jej szczere wpisy dotyczące samoakceptacji i walki z zaburzeniami odżywiania. Fani piszą, że uwielbiają jej nową figurę. Ale nie wszyscy doceniają naturalny wygląd youtuberki. Ostatnio jeden z internautów postanowił przerobić zdjęcie, na którym Jen pokazuje swoje obfite pośladki. Jego zdaniem dopiero z takim wyglądem dziewczyna byłaby “idealna”. 

Wczoraj wieczorem jakiś koleś wysłał mi przerobioną w Photoshopie, mniejszą i pozbawioną cellulitu wersję zdjęcia po prawej i napisał, że “byłabym idealna, gdybym zrzuciła dodatkowe kilogramy”. Kiedyś to zrobiłam. Zrzuciłam “dodatkowe kilogramy”. Chodziłam na siłownię każdego dnia. Nawet na wakacjach, bo przecież nie można zrobić sobie przerwy. Żyłam na białkach z jajka i warzywach. I wiecie co? Wciąż nie byłam z siebie zadowolona.  

Więc tak, przytyłam, i co z tego? Te “dodatkowe kilogramy” oznaczają, że mogę mieć życie poza siłownią. Że mogę jeść jedzenie i się nim cieszyć. To świadomość, że nie muszę nosić rozmiaru XS, żeby być wysportowana i zdrowa. A przede wszystkim, to wielkie “WAL SIĘ” pod adresem moich zaburzeń odżywiania. Nie zamierzam niczego gubić 

- napisała Jen na Instagramie pod kolażem zdjęć zestawiającym jej sylwetkę z czasów, gdy miała problemy z odżywianiem oraz zdjęciem jej pośladków w obecnej formie.  

Internauci stanęli w obronie Jen i dziękowali jej za szczerość. Dla wielu z nich blogerka jest wzorem do naśladowania jeśli chodzi o walkę z zaburzeniami odżywiania i drogę do samoakceptacji. 

Olej tego gościa. Kibicuję ci od czasów tych ciężkich dni, gdy walczyłaś ze swoimi problemami i wiem, że jesteś prawdziwą wojowniczką, która ciężko pracowała, by znaleźć się w tym miejscu. Tylko ludzie, którym brakuje pewności siebie mają potrzebę gnoić innych. 

Podziwiam cię. Jesteś jedną z moich idolek, uwielbiam twoją siłę i determinację. 

Nie słuchaj takich ludzi. Jesteś przepiękna i liczy się tylko to, że jesteś szczęśliwa i zdrowa, a poza tym to nie ich interes. Uważam, że jesteś piękna, a twoja pewność siebie jest niesamowita! 

Zobaczcie, jaką metamorfozę przeszła Jen Brett i jak jej ciało (w tym słynne pośladki) wyglądają dzisiaj. Trudno uwierzyć, że to ta sama osoba! 

Polecane wideo

Właścicielki idealnych pośladków obnażone. Tak naprawdę nic tam nie ma
Właścicielki idealnych pośladków obnażone. Tak naprawdę nic tam nie ma - zdjęcie 1
Komentarze (4)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 15.01.2020 20:23
Tłusta kureffka
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 15.01.2020 17:25
Wszędzie tylko te gołe dupy. Masakra co niektóre kobiety sobą reprezentują. Poziom tirówki.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 15.01.2020 15:32
Ale wielkie dupsko :o
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 15.01.2020 12:57
sorry, ale dla mnie te wszytskie instalaski są troszkę psycho ;p
odpowiedz

Polecane dla Ciebie