Czy słyszałyście już o akcji o nazwie Januhairy? To połączenie dwóch słów: january (styczeń) oraz hair, czyli włosy. Inicjatywa po raz pierwszy zaistniała w zeszłym roku i miała na celu walkę z tabuizacją owłosienia u kobiet oraz presją depilacji, obecną w mediach i w społeczeństwie praktycznie od zawsze. W ramach Januhairy kobiety porzucały maszynki do golenia, aby zapuszczać włosy na nogach, pod pachami, w okolicach intymnych, a nawet wąsik.
Zobacz również: „Włosy łonowe to naturalna sprawa”. Te dziewczyny nie golą bikini i pokazują odważne zdjęcia
W ciągu roku ruch rozrósł się do międzynarodowych rozmiarów i w 2020 roku akcja obchodzi swoje drugie urodziny. Tym razem inicjatywa została połączona ze szczytnym celem. Kobiety, które biorą udział w wyzwaniu przy okazji zbierają środki finansowe na rzecz walki z kryzysem klimatycznym. Wszelkie zebrane pieniądze zostaną przekazane do fundacji TreeSisters, która działa na rzecz ponownego zalesiania.
Do tej szczytnej akcji przyłączyło się już mnóstwo kobiet z całego świata. Publikują one zdjęcia swoich owłosionych ciał na Instagramie pod hashtagiem #januhairy2020. Zobacz, jakie efekty udało im się uzyskać.
To problem, który dotyka coraz więcej kobiet.
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej