Kobiety zapragnęły mieć pełne, uwydatnione i zmysłowe usta, a wszystko za sprawą celebrytów, którzy promują nienaturalnie pełne wargi. Zainspirowane przez takie sławy jak chociażby Kylie Jenner, próbują w domu metod, które dałyby efekt pełnych ust bez inwazyjnych zabiegów. Był już bum na tak zwane pompki do ust, a teraz przyszedł nowy trend, który stał się wyzwaniem w aplikacji Tik Tok. Glue Lip Challenge to niebezpieczny trend, który robi furorę w sieci.
Zobacz też: Dzięki TYM trikom Twoje usta będą wyglądać na dużo pełniejsze
Obserwując coraz to nowe pomysły młodych dziewczyn, mamy wrażenie, że są one w stanie zrobić wszystko, żeby uzyskać pożądany wygląd. Trend na nienaturalnie duże usta obserwujemy już od jakiegoś czasu, a w aplikacji Tik Tok ostatnio pojawiły się setki nagrań, na których młode osoby powiększają usta za pomocą... kleju super glue.
Ten nowy trend jest bardzo niebezpieczny i może powodować oparzenia oraz oderwanie naskórka. Lekarze ostrzegają, ale mimo to w sieci pojawiają się kolejne nagrania osób biorących udział w wyzwaniu.
To już nie pierwszy raz, kiedy dziewczyny uciekają się do niebezpiecznych metod powiększania ust. W 2015 roku zapanował prawdziwy szał na tzw. pompki do ust, które działały na zasadzie zasysania. "Kylie Jenner challenge" skończył się dla wielu dziewczyn opuchnięciami i siniakami warg. Mimo ostrzeżeń lekarzy, w wyzwaniu brało udział miliony dziewczyn na całym świecie, które choć na chwilę pragnęły mieć duże usta jak Kylie Jenner.
Wyświetl ten post na Instagramie.
"Techniki ssania mogą nie tylko powodować znaczny ból, obrzęk i siniaki, ale istnieje również potencjalne ryzyko powstania blizn i trwałego zniekształcenia przy powtarzających się próbach". - ostrzegali lekarze.
Aplikacja Tik Tok cieszy się szczególną popularnością wśród nastolatków, którzy wrzucają do sieci krótkie nagrania, w założeniu treści zbliżone do teledysków muzycznych. W debacie publicznej prowadzonej w niektórych krajach uznano aplikację za niebezpieczną i przyczyniającą się do rozpowszechniania bezprawnych treści, jak np. pornografia. Wielu przeciwników tej popularnej aplikacji uważa, że sieje ona patologię i ma negatywny wpływ na młode osoby. Przerażające jest to, że większość użytkowników aplikacji to jeszcze dzieci.
Miejmy nadzieję, że ten niebezpieczny trend wkrótce odejdzie w zapomnienie.
Zobacz też: Za kolejną dawkę wypełniacza oddadzą niemal wszystko. Im jest ciągle mało